Podkład jest kosmetykiem, który zna prawie każda kobieta. Słyszałyśmy też niejeden raz o różnych sposobach jego aplikacji. Czy to jak nałożymy podkład, może wpłynąć na jego właściwości i trwałość makijażu? Który sposób jest też najlepszy?
Aplikacja palcami
Najczęściej właśnie w ten sposób nakładamy podkład na twarz. I jest to metoda dobra, o ile robimy to prawidłowo. Przede wszystkim ręce muszą być czyste. W przeciwnym razie najmniejszy nawet brud wetrzemy w naszą buzię. Przed aplikacją warto palce rozgrzać (np. poprzez pocieranie), a odrobinę podkładu wlać w zagłębienie dłoni – ciepło sprawi, że kosmetyk łatwiej się rozprowadzi idealnie cienką warstwą. Podkład rozsmarowujemy ruchami poziomymi na boki.
Aplikacja gąbeczką
Polega na punktowym „wciskaniu” podkładu w skórę. Tą metodą możemy dozować intensywność makijażu, dzięki czemu unikniemy efektu maski. Łatwiej też dotrzemy w trudniej dostępne miejsca. Dlatego jeśli preferujemy podkład kryjący (np. Superstay Maybelline) lub podkład w kompakcie, warto zaopatrzyć się także w gąbeczkę do jego rozprowadzania, aby efekt makijażu był dokładny i naturalny.
Uwaga! Gąbeczkę po wykonaniu makijażu trzeba albo wyprać w środku antyseptycznym, albo wymienić na nową. Resztki pozostającego w niej podkładu są idealną pożywką dla bakterii. Minusem tej metody jest także fakt, że gąbka pochłania sporą ilość preparatu. Aby to nieco ograniczyć, warto zwilżyć gąbeczkę przed nakładaniem kosmetyku.
Aplikacja pędzlem
Choć najczęściej stosowany jest pędzel płaski, półokrągły, to jednak rodzajów pędzla do makijażu jest o wiele więcej. W większości mają jednak pewne cechy wspólne, jeśli chodzi o efekt. Wskazane będą raczej do podkładów w płynie, rozświetlających i niezbyt mocno kryjących, ponieważ tą metodą aplikujemy na skórę dość grubą warstwę kosmetyku. Jeśli więc sięgniemy po podkład kryjąco-matujący, możemy osiągnąć efekt maski. Plusem jest także ekonomiczność użycia pędzla – nie pochłania on kosmetyku i jest o wiele łatwiejszy do czyszczenia. Niestety ma on też minusy. Często pozostawia na twarzy smugi. Bywa również, że wypadają z niego pojedyncze włoski, a pędzle z włosia naturalnego mogą uczulać.
Oczywiście każdy sposób ma swoje wady i zalety. Jedynie od nas zależy, którą metodę wybierzemy. Ważne, by była ona wygodna do stosowania i dawała satysfakcjonujący nas rezultat.
