Wywiad z projektantką

Wywiad z projektantką Justyną Ołtarzewską

Wiamy jesień… Kończysz właśnie pracę nad najnowszą kolekcją na nadchodzący sezon. Czym nas zaskoczysz tym razem?

W atelier praca wre, igły stukają, nożyczki błyskają, modelki kręcą się przed lustrem, gdyż we wrześniu premierę będą miały aż dwie kolekcje. Mała Czarna – będąca zwieńczeniem trwającego kilka miesięcy projektu, kórego uczestniczki zapozują w swoich wymarzonych i uszytych na miarę sukienkach w czasie sesji zdjęciowej. Druga kolekcja – Winter Bird – to kwintesencja mojego projektowania – kobiecość ubrana w najszlachetniejsze tkaniny z motywem i w kolorystyce małego ptaszka – gila.

 

Jakie motywy, inspiracje – poza gilem – odnajdziemy w każdej z nich? Jakie kolory będą dominować?

 

W Małej Czarnej, wbrew pozorom nie jest obecna tylko czerń, ale granat, czerwień, szmaragd i chaber – zdecydowane kolory, w których ponadczasowe i minimalistyczne kroje sukienek bardzo się sprawdzają. Winter Bird to mgliste szarości, przeplatane bielą, czernią i skontrastowane cynobrem i sieną.

 

Twoje kolekcje są zdominowane – w pozytywnym znaczeniu – przez sukienki. Skąd pomysł aby na nich się skupić?


Uwielbiam sukienki, sama noszę je na codzień i przekonuję coraz więcej klientek, że warto mieć w szafie kilka sukienek o różnym charakterze i na różne chwile. Sukienka ubiera nas kompletnie, może doskonale zrównoważyć sylwetkę i jest najbardziej kobiecą ze stylizacji.

 

 

Mała Czarna to niezwykły projekt dla zwykłych kobiet. Tworzysz dla każdej z uczestniczek wymarzoną „małą czarną“… Skąd pomysł?


Inspirują mnie moje klientki i wszystkie kobiety, a przede wszystkim te, którym daleko do wzrostu czy wymiarów modelek, a potrzebują w szafie sukienki w której będą czuły się kobieco, elegancko ale i wygodnie.

 

 

Jak powstały projekty?

 

Projekty powstały na podstawie odpowiedzi z ankiety. W każdym tygodniu publikowałam rysunki w albumie na Facebooku a Panie głosowały, prosiły o modyfikacje, wersje, komentarze…to była wspaniała zabawa.

 

Kto bierze w nim udział?

 

W projekcie biorą udział ankietowane panie, które wyraziły zgodę i zostały wybrane w losowaniu. Wykonałam osiem indywidualnych projektów inspirowana sugestiami uczestniczek. Przez ostatnie 4 miesiące dobierałyśmy tkaniny, wykończenia, modyfikowałyśmy, by powstały sukienki uszyte na miarę.

 

Czy wymarzona mała czarna w każdym przypadku jest inna, czy też udaje się w tych marzeniach znaleźć punkt wspólny?


Każda z nas wybiera swoją wymarzoną sukienkę, czasem projekty są podobne, ale to kobieta i jej uroda, figura i charakter tworzą całość, która jest unikatowa!

 

Idealna „mała czarna“ wg Ciebie to…?


W ankiecie mojego projektu wygrało zestawienie: dekolt V, ołówek, nie za obcisła, rękawek – i zgadzam się z tym, ale jest to tylko punkt wyjścia. Krój można modyfikować, dodać rozkloszowania, plisy, ozdoby… ale największa elegancja – to prostota i jakość wykonania.

 

Gdzie i kiedy będziemy mogli oglądać efekty tych działań i kolekcję, która powstaje na bazie projektu?


Powoli można już podglądać elementy sukienek – a 7.09. realizowaliśmy wspólną sesję zdjęciową, która ukaże efekty. Część projektów będzie dostępna potem w butiku w pełnej rozmiarówce, a część tylko na zamówienie – na pewno każda z Pań znajdzie coś dla siebie… a jeśli nie… zapraszam do wspólnego projektowania!

 

 

Scroll to Top
Scroll to Top