To jeden z tych problemów, o których nie lubimy mówić – nawet lekarzowi czy kosmetyczce. Jednak o pewnych sprawach rozmawiać naprawdę warto, i przesuszona, podrażniona lub łuszcząca się skóra w okolicy pach należy właśnie do nich. Tym bardziej że ów problem który jest dość łatwy do wyleczenia, w przypadku gdy nie jest leczony może prowadzić do groźniejszych powikłań, a na dodatek bywa bardzo uciążliwy.
Zdrowa skóra jest często bagatelizowana – wszak jest tyle innych, dużo poważniejszych schorzeń czy zagrożeń dla życia i zdrowia. Skóra to przecież tylko skóra… jednak ten ogromny organ, bo właśnie w tych kategoriach warto o niej myśleć, jest bardzo zapracowany. Reguluje naszą temperaturę, pośredniczy w odczuwaniu, i do tego cały czas działa jako naturalna bariera ochronna. To bariera, którą wyjątkowo łatwo zniszczyć lub uszkodzić – chociażby przez odwodnienie czy kontakt z chemikaliami. Większość problemów ze skórą pod pachami, wynika więc z niewłaściwej pielęgnacji – w szczególności przesuszenia i podrażnień.
Tak to zwykle jest z pachami – na co dzień zwykle ich nie widać, ale związane z nimi dolegliwości czujemy praktycznie przez cały czas. Przede wszystkim sucha skóra pod pachami powoduje uporczywe zwędzenie, a nawet ból – bowiem naskórek nadmiernie się łuszczy. Możemy też mieć problem z ciągłym i trudnym do kontrolowania drapaniem się. Sama skóra pod pachami bywa czerwona lub żółta, co oczywiście nie wygląda estetycznie na basenie czy po prostu latem. Nie mówiąc już o tym, jak źle wpływa to wszystko na Twoje relacje z innymi ludźmi, w szczególności te bardziej intymne.
Niektórzy sądzą, że problem suchej skóry pod pachami jest bardzo powszechny i dotyczy głównie tych osób, które są na bakier z higieną. Oczywiście mycie się raz na tydzień na pewno nie pomaga i nie jest bez wpływu na nasze zdrowie. Tymczasem zdarza się i tak, że to właśnie nadmierne mycie wysusza skórę – nie warto na pewno robić tego częściej niż dwa razy dziennie, ani też stosować w tych rejonach naszego ciała kosmetyków silnie wysuszających czy na przykład peelingu. Paradoksalnie sprawę może pogorszyć też… częsta depilacja. Jeśli więc spróbowałaś już wszystkiego, a problem nie znika, możesz zacząć golić je trochę rzadziej – czy nam się to podoba, czy nie, włosy stanowią dodatkową ochronę tych wrażliwych regionów.
To naturalne – codziennie lub prawie codziennie myjemy się w całości. Aby jednak zapewnić skórze czystość i zdrowie, należy stosować jedynie delikatne, sprawdzone już wcześniej i atestowane kosmetyki. Dobrze dobieraj mydła, żele pod prysznic, antyperspiranty i balsamy do ciała – warto kupować przede wszystkim te, które właściwie współgrają z naturalnym odczynem pH Twojej skóry. Jeśli z natury masz skórę wrażliwą, atopową lub skłonną do podrażnień. Dotyczy to w szczególności dezodorantów – to one są częstą przyczyną problemów. Sucha skóra pod pachami nie lubi tych super trwałych i mocno pachnących – warto więc stosować te łagodniejsze, pozostawiają uczucie komfortu i silnego nawilżenia. Najlepsze są antyperspiranty z dodatkiem lactoserum – składnika bogatego w proteiny mleka.
Zdarza się i tak, że nadmiernie sucha skóra pod pachami jest objawem chorobowym związanym np. z zakażeniem bakteryjnym. Gdy więc zmiany kosmetyków i inne „domowe” sposoby przez długi czas zawodzą, warto pozbyć się wstydu i po prostu iść do dermatologa, który wykluczy m.in. podrażnienie chemiczne i alergie. Może się też zdarzyć, że dotknęło nas grzybicze zapalenie skóry – wówczas koniecznie jest wykonanie badania mikrobiologicznego. Jednak nie ma się czego bać – wszystkie te problemy skutecznie się dziś leczy.