Wiosenna aktywność działa jak Prozac

Wiadomo, że skutki zimowego ograniczenia aktywności ruchowej są fatalne dla organizmu. Mają przy tym swój wydźwięk fizyczny i psychiczny. Podczas bezczynności ruchowej maleje ilość mitochondriów w mięśniach, zmniejsza się ilość i długość naczyń krwionośnych, maleje wykorzystanie węglowodanów i spada zapotrzebowanie mięśni na tlen.

Skutki psychologiczne są także dotkliwe – jest to dyskomfort psychiczny, uczucie napięcia, pobudzenia, bezsenność, zaburzenia koncentracji uwagi i obniżony nastrój.

Natomiast ćwiczenia fizyczne (zwłaszcza te wykonywane na wolnym powietrzu) w znacznym stopniu wpływają na poprawę nastroju, ponieważ zwiększają w organizmie produkcję związku o działaniu antydepresyjnym, fenyloetyloaminy.
Związek ten jest endogenną, a więc produkowaną w organizmie (głównie przez neurony mózgu) neuroaminą, czyli substancją modulującą pracę neuronów. Fenyloetyloamina wpływa na poprawę koncentracji uwagi i aktywności psychofizycznej, a u ok. 60% pacjentów z depresją – łagodzi jej objawy. Ma działanie podobne do endorfin, tzw. hormonów szczęścia i zaliczana jest do tzw. chemii miłości. Jej produkcja pobudza ośrodek odczuwania przyjemności. Fenyloetyloamina występuje także w czekoladzie, serach i wodzie różanej.

Dlatego z nadejściem wiosny nie zapominajmy o aktywności fizycznej, zwłaszcza tej na świeżym powietrzu (spacery, biegi, marsze, praca w ogrodzie itp.)

Scroll to Top
Scroll to Top