Dla kobiet, które uwielbiają gdy biżuteria zdobi całe ciało Cocktail’me ma całkiem nową, zniewalającą propozycję. Długie, dekoracyjne naszyjniki, łączące w sobie metal, kamienie, kryształy i tkaninę. A także krótsze, ale nadal bardzo okazałe kolie i błyszczące bransolety. Wszystko bogate w formie, choć utrzymane w ascetycznej czerni, graficie i szarości. Niezależnie od tego co założymy, ta biżuteria ozdobi nas od stóp do głów.
Sexi Guru pochodzi ze Stanów Zjednoczonych, jednak od trzech lat mieszka i tworzy w Indiach, niedaleko Banashankari. To tam powstają jej wyjątkowe arcydzieła. Odosobniona w małej indyjskiej aśramie, pomiędzy modlitwami i medytacjami znajduje czas na tworzenie biżuteryjnych „dywanów” z cienkich, delikatnych łańcuchów, szlachetnych tkanin i ciężkich kamieni. Jej prace są bardzo misterne i czasochłonne, ale przez to niepowtarzalne i jedyne w swoim rodzaju.
„Gdy po raz pierwszy zobaczyłyśmy biżuterię Sexi Guru, od razu wiedziałyśmy, że idealnie dopełni kolekcje prezentowane w naszym showroomie. Przedstawia zupełnie nowy trend – biżuterii na całe ciało. Chciałybyśmy przekonać do niego Polki – zarówno te przebojowe, jak i mniej odważne. Taka biżuteria wszystkim dodaje bowiem pewności siebie” – mówi Joanna Górna, współwłaścicielka Cocktail’me.
Wśród propozycji Sexi Guru znaleźć można zarówno długie, sięgające do pasa naszyjniki, jak również krótsze, choć nie mniej ozdobne kolie, nawiązujące do antycznego designu. Biżuteria złożona z dużej ilości szkiełek i cyrkonii, zbudowana jest na srebrnej skórze i tkaninie. Krótsze naszyjniki powstają z mosiądzu pokrytego srebrem, ozdobionego kryształkami i metalicznymi kuleczkami. Nasz wizerunek dopełnić mogą także posrebrzane bransoletki, nawiązujące do ozdób hinduskich tancerek, wysadzane cyrkoniami, połyskującymi przy każdym ruchu ręki. Prace Sexi Guru charakteryzuje: kobiecość i biżuteryjny przepych. To arcydzieła dla prawdziwych fashionistek.
[nggallery id=1074]