Tłumy gwiazd na pokazie Roberta Kupisza

Tytuł najnowszej kolekcji Roberta Kupisza „Wanted można rozumieć na wiele sposobów. Jednym z nich jest niewątpliwie to, że jego projekty są jednymi z najbardziej pożądanych i rozchwytywanych przez wielbicieli mody obojga płci.

W surowych wnętrzach warszawskiego Soho zaroiło się wczoraj od znakomitych gości. Wśród nich można było spotkać m.in. Edytę Herbuś, Beatę Tadlę, Magdę Schejbal, Izę Kunę, Martę Kuligowską, Monikę Olejnik. Andrzeja Chyrę, Radzimira Dębskiego, Szymona Majewskiego oraz stylistów i dziennikarzy mody. W Soho Factory nie mogło również zabraknąć Cisowianki Perlage, która na stałe wpisała się już w najważniejsze polskie wydarzenia modowe.

Tym razem projektant czerpał bezpośrednią inspirację z klasyki filmu – Pewnego razu na Dzikim Zachodzie Sergio Leone. – Urzekła mnie kolorystyka tego westernu – mówi Robert – niezwykle intensywny błękit nieba i cała gama odcieni ciepłego piasku. Obok obrazu, bardzo ważną role odegrała muzyka. – Nikt inny nie potrafi tak budować napięcia i atmosfery tajemniczości jak Ennio Morricone – dodaje – który z doskonałym wyczuciem kreuje mieszankę zmysłowości, wolności i przygody.

Dodatkową inspiracją do stworzenia kolekcji były dla Roberta kobiety. Zjawiskowa Claudia Cardinale, w filmie niesłychanie odważna i seksowna, będąca kwintesencją kobiecości, a także kobiety na co dzień obecne w jego życiu. – Mam ogromne szczęście, gdyż większość otaczających mnie i ważnych dla mnie kobiet to, podobnie jak bohaterka filmu, silne i odważne, a przy tym piękne kobiety – twierdzi projektant – I to właśnie one zainspirowały mnie do pokazania całej kolekcji, zarówno damskiej, jak i męskiej, wyłącznie na modelkach. Chciałem zaprezentować śmiałe, atrakcyjne kobiety, świadome swojej seksualności, osadzone na współczesnym Dzikim Zachodzie. 

Najnowsza kolekcja Roberta Kupisza to długie falbaniaste spódnice, bardzo krótkie spodenki, ciekawie skrojone dżinsy, kamizelki, koszule i przezroczyste suknie, a wszystko to utrzymane w kolorystyce spranego dżinsu. Oczywiście kolekcja i tym razem jest stworzona w tym samym casualowym stylu, co poprzednie: rozciągnięte, niewyprasowane, postarzane materiały tworzą wrażenie perfekcyjnie wypracowanej niedbałości. Projektant, którego kolekcje są zazwyczaj oryginalne i niepokorne, tym razem postawił na kobiecość w całej jej złożoności i kontrastowości.

„Chciałem aby najnowsze kreacje były zwiewne i delikatne, a jednocześnie seksowne i mocne, tak jak kobiety” – przekonywał Robert Kupisz.

Pokaz kolekcji projektanta to nie tylko zaprezentowanie oryginalnych ubrań, ale także wspaniałe widowisko. Wyjątkowo dobrana scenografia oraz muzyka sprawiły, że pokaz Roberta Kupisza był naprawdę nietuzinkowym wydarzeniem.

Istotnym elementem pokazu były również buty, które zostały zaprojektowane specjalnie na tę okazję przez Roberta przy współpracy z marką Loft37.pl. But unisex na grubej skórzanej podeszwie, o wysokiej, lekko ściętej cholewce, został w całości wykonany ręcznie, z najwyższej jakości bydlęcej skóry. Zaokrąglony czubek oraz podwyższony, masywny obcas, z potrójną warstwą skórzanej podeszwy, idealnie pasują do westernowego stylu lansowanego przez Roberta Kupisza.

O wyjątkowe dodatki zadbali Apart i Ray-Ban, a perfekcyjne makijaże to dzieło Rouge Bunny Rouge pod wodzą Goni Wielochy. Fryzurami zajęła się firma Toni&Guy, z którą Robert współpracuje jako doradca wizerunkowy. Zaszczytna funkcja partnera głównego pokazu przypadła PZ Cussons, strefę lounge zapewniła marka Kler, a wśród sponsorów znaleźli się m.in.: Oceanic, Cisowianka Perlage, Belvedere oraz Orlen.

[nggallery id=2839]

Scroll to Top
Scroll to Top