Chcesz być (z)ZOUZĄ?
Zadziorna. Jak to ZOUZA. Trochę przekorna. Nowoczesna. Ma swój styl. Mruga okiem do mody. Pomieści wszystkie rzeczy potrzebne i te trochę zbędne. Wiernie przemierza ulice ze swoją właścicielką. Przyciąga wzrok. Kusi. Kokietuje: YOU BEG ME… „Nigdy nie marzyłam o własnej marce. Z przyjemnością chodziłam na pokazy projektantów i z podziwem kręciłam głową, jak potrafią przewidzieć trendy, […]
Zadziorna. Jak to ZOUZA. Trochę przekorna. Nowoczesna. Ma swój styl. Mruga okiem do mody. Pomieści wszystkie rzeczy potrzebne i te trochę zbędne. Wiernie przemierza ulice ze swoją właścicielką. Przyciąga wzrok. Kusi. Kokietuje: YOU BEG ME… „Nigdy nie marzyłam o własnej marce. Z przyjemnością chodziłam na pokazy projektantów i z podziwem kręciłam głową, jak potrafią przewidzieć trendy,