Styl

Stwórz strefę relaksu w swoim domu!

Każdy z nas potrzebuje czasem odciąć się od codzienności i po prostu odpocząć. Aby zawsze mieć ku temu warunki, najlepiej stworzyć specjalne miejsce, planując wystrój wnętrza. Zobacz, jak zaaranżować domową strefę relaksu!

Kącik relaksacyjny można umieścić w salonie lub w sypialni. Wszystko zależy od tego, jak dużo mamy przestrzeni i czy często dzielimy ją z innymi. Salon wydaje się naturalnym miejscem na taką strefę, ale jeśli masz dużą rodzinę, która lubi spędzać czas razem na rozmowach czy grach, może okazać się, że w salonie nie znajdziesz dość spokoju. Wtedy wystarczy, że w sypialni ustawisz wygodny fotel skandynawski i zamkniesz za sobą drzwi…

Zacznijmy od początku: widok i kolory relaksujące

Zanim zabierzesz się za wybieranie najwygodniejszego fotela i miękkiego kocyka, przyjrzyj się dobrze otoczeniu, w jakim zamierzasz je postawić. Ogromne znaczenie dla tego, jak skutecznie się relaksujemy mają kolory i widoki, które nas otaczają. Jeśli planujesz strefę relaksu w salonie, zadbaj o to, by znalazła się z dala od telewizora i sprzętu grającego. Najlepszym kierunkiem będzie ustawienie fotela do relaksu tak, by widok z niego był na okno (szczególnie, jeśli widać przez nie zieleń i niebo), ewentualnie na ścianę z ulubionym obrazem czy plakatem. Nie kieruj swojej strefy w kierunku wejścia do pokoju czy aneksu kuchennego – jeśli to możliwe, inni domownicy nie powinni wchodzić ci w pole widzenia.

Idealny kolor do strefy relaksu

Niezależnie od pomieszczenia, dla efektywnego relaksu mają znaczenie też kolory – chociażby ścian. Źle dobrane mogą nie tylko utrudniać odpoczynek, ale nawet wprowadzać w stan rozdrażnienia, melancholii czy… głodu. Najbardziej neutralna będzie biel, ale jeśli szukasz koloru, który dodatkowo cię odpręży, daj się skusić na zieleń lub błękit.

  • Ściana w kolorze niebieskim o odcieniu zbliżonym do naturalnego koloru nieba, będzie działała uspokajająco.
  • Kolor zielony ma właściwości wyciszające i sprawia, że czujemy się bezpieczni.
  • Jeśli chcesz używać kącika wypoczynkowego do zbierania myśli i motywacji do dalszego działania, możesz się zdecydować na kolor fioletowy.

Warto jednak pamiętać, że żaden z tych kolorów nie sprawdzi się jako główna barwa do salonu. W nadmiarze mogą bowiem wywoływać uczucie smutku, apatię czy melancholię. Najlepiej będzie, jeśli pomalujesz tylko fragment ściany – niewielka ilość koloru nie wpłynie na całościowy odbiór salonu.

Meble do relaksu – fotel skandynawski czy szezlong?

Gdy masz już wybrane i przygotowane miejsce na twój prywatny kącik relaksacyjny, czas na odpowiednie meble. Najbardziej optymalny wydaje się fotel w stylu skandynawskim, bowiem w tej estetyce przywiązuje się wagę nie tylko do wyglądu, ale także jakości wykonania mebli i – co najważniejsze w tym wypadku – wygody. Fotel skandynawski będzie zapewniał odpowiednie podparcie pleców i ramion, co jest niezwykle istotne, gdy chodzi o wypoczynek. Najczęściej takie fotele mają wysokie, wygodne podłokietniki, które przydadzą się, jeśli najdzie cię ochota na relaks z książką lub gazetą. Wybierając materiał obiciowy, zrezygnuj z zimnej i śliskiej w dotyku skóry na rzecz naturalnych materiałów – plecionej bawełny lub modnego ostatnio weluru.

Prócz fotela, w strefie relaksu sprawdzi się też szezlong, czyli jednoosobowa kanapa z podparciem, na której można wygodnie się położyć. Jest to jednak rozwiązanie, które sprzyja dłuższemu odpoczynkowi. Pozycja półleżąca sprawia, że łatwiej zapadamy w drzemkę, więc jeśli chcesz tylko łapać krótkie przerwy i doładowywać baterie, szezlong może się u ciebie nie sprawdzić. Zamiast kanapy wybierz wtedy fotel skandynawski z podnóżkiem.

Dodatki do kącika relaksacyjnego

Tak naprawdę, najlepiej, aby w strefie cichego wypoczynku nie było zbyt dużo dodatków i ozdób. Mogą one działać rozpraszająco i utrudniać relaks. Zadbaj jedynie o rzeczy praktyczne: stolik, poduszkę i koc. Półka na wyciągnięcie ręki lub mały stolik pozwolą ci postawić w pobliżu kubek z herbatą, bez potrzeby wstawania. Zaś miękka poduszka i koc przydadzą się zawsze, gdy wieczór okaże się wyjątkowo zimny, szary i nieprzyjemny.

Miłego relaksu!

Share