Mówcie, co chcecie, żartujcie do woli, ale i tak prędzej czy później wylądujecie w skate shopie. Nie dlatego, że jesteście skate’ami, ale dlatego, że nasza odzież jest niesamowicie wygodna i funkcjonalna. Oczywiście nie byłaby taka, gdyby nie nasza/wasza pasja, której na imię deska – to ona sprawia, że musimy czuć się swobodnie, że nie tolerujemy odzieży ograniczającej ruch. Na ciebie też przyjdzie pora, kiedy wyskoczysz z garnituru albo garsonki i zaczniesz marzyć o wygodnej bluzie z kapturem albo spodniach z głębokimi kieszeniami, do których włożyć można nie tylko kluczyki od firmowego samochodu.
…żeglowanie jest koniecznością. Koniecznością jest ruch, aktywne życie i realizowanie swojej pasji. Jeśli zatrzymasz się w biegu i pozwolisz innym decydować o swoim życiu – życie straci smak. Może więc na początek zdecyduj jak się ubrać – spraw, by twój styl wyrażał ciebie. Nie duś się w ciasnym garniturze, jeśli nie jest to absolutna konieczność. Uprawiasz wolny zawód? Wspaniale – nikogo nie interesuje czy masz na sobie baggy z krokiem w kolanach, wygodne bojówki albo joggery czy wypasowane w kant szykowne spodnie. Interesuje wszystkich to, co robisz i czy robisz to profesjonalnie. Możesz wejść do skate shopu i wybrać wygodne ubranie, dzięki któremu twoje myśli zajmować będzie najnowszy projekt albo intratne zlecenie, a nie wrzynające się w wiadomo-co spodnie. A może faktycznie jesteś skatem i akrobacje na rampie pochłaniają każdą minutę twojego wolnego czasu? Jeśli tak, to nie musimy ci tłumaczyć na czym polega wyższość przypiętej do pasa nerki albo doskonale siedzącego na ramionach plecaka nad torbą, torebeczką, torebunią… Ruch, ruch jest koniecznością i namiętnością każdego, kto choć raz zaznał przyjemności z związanych z ewolucjami na desce. Podczas tych ewolucji równie ważna jak spodnie jest góra – T-shit albo Longsleeve musi być nie tylko wygodny, ale i wykonany z doskonałej jakości materiału, który oddycha (najlepiej w rytm ukochanej muzy). Nadruk na koszulce nie jest rzeczą przypadkową. Wprawdzie zarzuca się amatorom deskorolkowych szaleństw, że szarżują z polityczną niepoprawnością napisów i obrazków na ubraniach, ale przecież nie chodzi o obrazę majestatu, a o dystans do siebie i świata. Wiecie do czego służy cudzysłów…?
Trzeba więc głowę osłonić czapką. Klasyczny fullcap albo snapback na pewno osłoni głowę przed wyciekiem doskonałych pomysłów, a oczy przed spojrzeniami ciekawskich, co to im te spodnie przedziwne i koszulki z nadrukami nie w smak. Nie musisz być fanem hip-hopu, żeby sobie taką czapkę sprawić. Wydaje się, że oba modele czapek na dobre już zadomowiły się w szafach wszystkich, którzy cenią sobie wygodę na co dzień. Ale ty nie jesteś taki jak wszyscy. Pod czapką roją ci się pomysły na kolejne murale: spraye i markery do graffiti zdatne do zastosowania na wszystkich powierzchniach postindustrialnej miejskiej dżungli to jest to, czego potrzebujesz. Odnajdziesz je w naszym skate shopie we wszystkich kolorach tęczy, a najbardziej prawdopodobnie ucieszą cię modele z funkcję ponownego napełniania. Nerka lub wygodny plecak na pewno pomieszczą wszystkie twoje malarskie akcesoria, a także akcesoria do palenia – wena twórcza bywa kapryśna, sam wiesz, czasem trzeba ją po prostu zwabić…
O oczywistych oczywistościach jak deskorolka i odpowiednie do jej ujarzmiania buty nie będziemy się rozpisywać, bo na pewno wszystko na ten temat już wiesz. A jeśli masz jakieś braki w skete’owej edukacji, zapraszamy do naszego sklepu – wyedukujemy cię na miejscu.
Artykuł powstał przy współpracy z sklepem chrom.com.pl