Uwaga: wkrótce konkurs!
Wszechstronnie utalentowany reprezentant Polski w piłce nożnej i jeden z najbardziej renomowanych piłkarzy w historii polskiego futbolu. Robert Lewandowski został właśnie po raz drugi oficjalnym ambasadorem marki Gillette w Polsce oraz polską twarzą maszynki do golenia Gillette Fusion ProGlide z technologią FlexBall™.
Marka Gillette w swojej historii współpracował z wieloma słynnymi i szanowanymi sportowcami. Obecnie współpracuje z Robertem Lewandowskim – wszechstronnie utalentowanym piłkarzem i przedstawicielem polskiego futbolu, który po raz drugi został oficjalnym ambasadorem marki Gillette oraz polską twarzą maszynki do golenia Gillette Fusion ProGlide z technologią FlexBall™.
„Fanem Gillette jestem od wielu lat, w zasadzie odkąd zacząłem się golić. Z przyjemnością współpracowałem już z marką w 2012 roku podczas premiery Gillette Fusion ProGlide z zaawansowaną technologią ostrzy. Z dumą podejmę się tej roli po raz drugi. Innowacyjna maszynka Gillette Fusion ProGlide z technologią FlexBall™ i trójwymiarowo ruchomą rączką jest dla mnie numerem jeden – stwierdził Robert Lewandowski. “Ponadto dla sportowca liczy się prestiż związany z tym, że współpracę proponuje znana międzynarodowa firma czy marka. Propozycja taka jest dowodem uznania i wiary, że wspólne działania przyniosą wzajemne korzyści. Dlatego bardzo ucieszyłem się kiedy przedstawiciele marki Gillette już po raz drugi skontaktowali się z moim menedżerem.” – dodał Robert Lewandowski.
We współpracy z oficjalnym polskim ambasadorem Robertem Lewandowskim, Gillette zachęca wszystkich mężczyzn do sprawdzenia nowej maszynki Gillette Fusion ProGlide z technologią FlexBall™.
Wprowadzając prawdziwy przełom w dziedzinie golenia, technologia FlexBall opiera się na innowacji, którą marka Gillette wprowadziła w roku 1977, prezentując pierwszą golarkę z ruchomą głowicą. Choć głowica ta poruszała się tylko w dwóch wymiarach, rozwiązanie to stało się standardem dla wszystkich maszynek Gillette. Dziś technologia FlexBall dodaje trzeci, kluczowy wymiar, dzięki czemu maszynka dostosuje się do twarzy każdego mężczyzny. Rezultatem jest większy zakres ruchu i lepszy styczność ze skórą niż we wcześniejszych produktach Fusion, co pozwoli dotrzeć do włosów, które rosną na zaokrągleniach policzków czy w trudnych miejscach pod brodą. Koniec z głupimi minami i grymasami przed lustrem – od dziś mężczyźni nie muszą dostosowywać kształtu twarzy aby utrzymać kontakt między ostrzami a skórą.
Więcej informacji na stronie Gillette http://www.gillette.com/pl/PL/home.aspx
Czytaj również: Wielki powrót ambasadora marki
