Categories: Porady

Puder sypki czy w kamieniu – co wybrać?

Na różnych forach dyskusyjnych poruszających zagadnienia związane z makijażem, kobiety prześcigają się w próbach wykazania przewagi jednego rodzaju pudru nad drugim. Tymczasem należy przede wszystkim pamiętać, że choć obydwa kosmetyki to pudry, to jednak ich zastosowanie nieznacznie się różni. Przyjrzyjmy się uważnie różnicom.

 

Puder sypki

Jest to delikatny, bardzo mocno zmielony proszek, wręcz pyłek. Taki puder aplikujemy na skórę przy użyciu specjalnego puszka lub najlepiej dużego pędzla do pudru. Jego zadaniem jest utrwalenie podkładu – czyli sprawienie, że przez cały dzień pozostanie on w nienaruszonym stanie. Może mieć właściwości rozświetlające lub matujące.

Jest on idealny do otulenia buzi delikatną mgiełką. Dzięki swojej konsystencji i formie aplikacji pozwala na lekkie oprószenie twarzy i uniknięcie efektu maski.

Wadą takiej formy kosmetyku jest jego nieporęczność – nie jest to produkt, który możemy zabrać ze sobą do torebki. Nie dość, że zajmuje sporo miejsca, to jeszcze jest ryzyko rozsypania się pudru. Trudno zatem będzie „przypudrować sobie nosek” w ciągu dnia.

Puder w kamieniu

Jest to mocno sprasowana forma kosmetyku zamknięta w zgrabnej puderniczce. Można go aplikować dołączoną gąbeczką lub, podobnie jak w przypadku pudru sypkiego, pędzlem. Użycie gąbeczki daje mocniejszy efekt krycia, ale przy nadmiernym zastosowaniu kosmetyku jest ryzyko osiągnięcia efektu maski. Natomiast użycie pędzla także umożliwi delikatne wykończenie makijażu i utrwalenie zastosowanego wcześniej podkładu.

Bez względu na to, czy zakupimy kosmetyk w pięknej puderniczce z lusterkiem, czy w zwykłym, prostym opakowaniu, jest to doskonały produkt do torebki. Prasowany puder, np. znany L’Oreal True Match, z powodzeniem możemy zabrać ze sobą wszędzie – do pracy, szkoły lub klubu – i wykonać nim potrzebne poprawki.

Zawsze pamiętaj!

Bez względu na to, czy wybieramy puder sypki, czy w kamieniu należy pamiętać, aby w ciągu dnia nie nakładać dodatkowych warstw kosmetyku na przetłuszczoną buzię. Skórę należy wcześniej osuszyć chusteczką higieniczną lub najlepiej bibułką matującą. Dzięki temu użyjemy mniej kosmetyku i unikniemy efektu maski. Trzeba bowiem pamiętać, że nawet najlepszej jakości kosmetyk stosowany w nadmiarze nie tylko zatka pory skóry (co może doprowadzić do zaskórników lub większych niedoskonałości), ale też oszpeci nas zamiast upiększyć.

Share