Przepis na weekend: Toskański lunch

Podróże kulinarne stają się coraz popularniejszą formą wakacyjnych wyjazdów oferowanych przez agencje turystyczne. Ciekawość nowych smaków i potraw przygotowywanych w oryginalny, regionalny sposób nie musi jednak wiązać się z wydatkami rzędu ekskluzywnej wycieczki. Na kulinarną wyprawę do słonecznej Toskanii możemy wybrać się w każdej chwili – choćby tylko na lunch.

Toskańska sałatka…
Nadmorska, północna część Włoch ze stolicą we Florencji to jeden z najsłynniejszych regionów turystycznych w Europie. Tę popularność Toskania zyskała nie tylko ze względu na piękne krajobrazy, ale także z powodu swojej fenomenalnej kuchni.
– Paradoksalnie tajemnica toskańskich dań nie tkwi w skomplikowanych recepturach. Ta kuchnia zachwyca świeżością składników, naturalnością i prostotą. Przykładem jest choćby słynna sałatka caprese, której przygotowanie zajmie nam nie więcej niż 20 minut – mówi Robert Muzyczka, Szef Kuchni Dworu Korona Karkonoszy.

…i chrupiący pantofel
Sama sałatka nie stanowi jednak jeszczeJednak sama sałatka nie stanowi jeszcze prawdziwego toskańskiego dania, dopóki nie podamy jej z kapciowatym pieczywem. I choć nazwa nie brzmi dobrze, to trudno znaleźć Włocha, który nie przepadałby za ciabattą. Tak bowiem tłumaczy się słowo, opisujące wydłużony, lekko spłaszczony i niezwykle chrupiący chlebek. Ciabatta – czyli kapeć lub coś płaskiego, pogniecionego – to nieodłączny element włoskiej kuchni. Charakterystyczny kształt, wyborny smak i chrupiąca skórka to sekret odpowiednio dobranych proporcji mąki pszennej i drożdży, dlatego upiec naprawdę dobrą ciabattę jest niezwykle trudno. Na szczęście można posłużyć się Ciabattą Dan Cake Włoska Specjalność, którą wystarczy włożyć do nagrzanego piekarnika, by już po 20 minutach delektować się smakiem prawdziwego włoskiego pieczywa. Po jej spróbowaniu zrozumiemy dlaczego z miłości do ciabatty Włosi postanowili uszlachetnić nazwę swojego słynnego wypieku. Teraz słowo „ciabatta” tłumaczone jest najczęściej – nie jako „kapeć” – lecz „pantofel”.  Niezależnie jednak od swojej nazwy, Ciabatta Dan Cake zawsze smakuje wyśmienicie, niczym na włoskiej plaży w Populonii.

Toskański lunch
wg przepisu Roberta Muzyczki, Szefa Kuchni Dworu Korona Karkonoszy

Potrzebujesz:
Ciabattę Włoska Specjalność Dan Cake
2 dojrzałe pomidory
250 g sera mozzarella
125 g kaparów
100 g suszonych pomidorów
ocet balsamiczny
oliwa z oliwek lub zalewa z suszonych pomidorów
kilka listków świeżej bazylii

Wykonanie:
Do nagrzanego na 200 stopni piekarnika wkładamy na 20 minut Ciabattę Dan Cake
Kroimy pomidory na grube plastry, które potem przekrajamy jeszcze na pół. Tak samo kroimy ser mozzarella.
układamy ser i pomidory na przemian na talerzu
Doprawiamy szczyptą soli i pieprzu
Posypujemy kaparami i pociętymi w paseczki suszonymi pomidorami
Polewamy zalewą z oliwy i octu balsamicznego
Posypujemy bazylią
Sałatkę serwujemy razem z odpieczoną Ciabattą Dan Cake, którą można pokroić lub – jak czynią to prawdziwi Włosi – porozrywać na kawałki.

Smacznego!

Scroll to Top
Scroll to Top