Palenie, niezdrowe odżywianie, zakupoholizm – wszyscy mamy swoje złe nawyki, które sprawiają nam mnóstwo przyjemności. Prędzej czy później przychodzi jednak dzień, kiedy postanawiamy się ich pozbyć. Jak to zrobić, żeby cierpieć, jak najmniej?
Chcieć to móc
Pierwszą żelazną zasadą jest oczywiście chęć do pozbycia się złego nawyku. Jeżeli brakuje ci motywacji, wypisz listę negatywnych skutków, jakie wywołuje twoje przyzwyczajenie. Mogą się one wiązać z pieniędzmi, ze zdrowiem, z relacjami z najbliższymi. Podejdź do tego szczerze i staraj się nie koncentrować na korzyściach, jakie czerpiesz ze swojego nawyku. Mów sobie, że twoje życie będzie lepsze, kiedy z niego zrezygnujesz.
Metoda małych kroczków
Tak, jak dziecko uczy się chodzić, tak i twój proces zmiany przyzwyczajeń powinien przebiegać stopniowo. Jeżeli z dnia na dzień postanowisz rzucić palenie albo kategorycznie zabronisz sobie robić jakiekolwiek zakupy, z czasem zaczniesz odczuwać frustrację. Jeśli złamiesz swój zakaz w przypływie słabości, będziesz się dodatkowo złościć na siebie i swój brak silnej woli. Dlatego podejdź do sprawy racjonalnie i ograniczaj swój zły nawyk stopniowo i z dnia na dzień, ale rób to konsekwentnie. Nie odpuszczaj sobie, ale też nie traktuj siebie zbyt surowo.
Całkowite wyeliminowanie złej przyjemności z życia może spowodować, że zaczniesz odczuwać smutek i depresję. Ponadto zyskasz więcej czasu, który wcześniej poświęcałaś zakupom albo zbyt długiemu surfowaniu po Internecie. Odrzucisz zły nawyk mniej boleśnie, jeśli zrekompensujesz sobie jego brak jakimś przyjemnym. Niezdrowe przekąski zastąp pełnowartościowymi. Zamiast na zakupy wybierz się na jogging. Ważne, aby nowy, dobry nawyk był dla ciebie czymś miłym, a nie karą. Szukaj więc wśród tego, co sprawia, że czujesz się dobrze.
Ujawnij się
Nic tak nie pomaga w dotrzymaniu słowa, jak poinformowanie wszystkich wokół o planach zmiany. W ten sposób będziesz wiedziała, że każde złamanie obietnicy danej sobie, spotka się z negatywnym stosunkiem twoich najbliższych. Ich marudzenie i wytykanie może pomóc tobie w walce ze złym nawykiem. Miej jednak świadomość, że wtajemniczenie wszystkich osób wokół ciebie może stać się z czasem męczące. Warto to jednak zrobić i mieć stale obok siebie kogoś, kto zareaguje, kiedy tylko dopadnie cię twoja słabość.
Chwile słabości
Nagradzaj się
Za każdym razem, kiedy uda ci się powstrzymać od złego nawyku, oferuj sobie coś miłego w nagrodę – przyjemną kąpiel, drobny zakup (chyba że walczysz z zakupoholizmem…), mały przysmak. Jeżeli proces zrywania z przyzwyczajeniem, które źle na ciebie wpływa, uczynisz przyjemnym, będzie ci łatwiej dotrzymać postanowienia. Pomoże to ponadto tym osobom, które wolą działać krótkodystansowo i wyznaczać sobie widoczne cele. Powodzenia!
Natalia Klimek