Categories: BiżuteriaGwiazdy

Pierścionki zaręczynowe gwiazd

Drogocenny kamień na serdecznym palcu znanej aktorki czy piosenkarki błyskawicznie staje się bohaterem zdjęć, relacji mediów, a nawet trafia na okładkę najpopularniejszych czasopism. Zobacz, jakie pierścionki zaręczynowe wybierają przyszli mężowie gwiazd.

Najlepsi przyjaciele kobiet

Ukochani gwiazd wzięli do siebie słowa Marilyn Monroe, że diamenty są najlepszym przyjacielem kobiety. Złoty pierścionek z takim kamieniem otrzymały Anna Czartoryska i Katarzyna Zielińska. 8-karatowy diament z dumą nosi też Joanna Krupa, a media podają, że jest on wart nawet 4,5 miliona złotych. Cenną biżuterię otrzymała także od swojego męża Sara Boruc. Jak sama przyznaje, zdarza jej się o niej zapomnieć i zostawić na przykład na plaży. Dotychczas pierścionek jednak nie zginął, ponieważ – jak mówi jego właścicielka – nikt nie wierzy, że tak duży diament może być prawdziwy.

Na takie sytuacje przygotował swoją obecną żonę Jay-Z. Beyonce dostała od niego bowiem dwa pierścionki zaręczynowe: jeden jest ozdobiony 18-karatowym diamentem i kosztował 5 milionów dolarów. Drugi to tańszy duplikat, który piosenkarka nosi na co dzień – bez obawy o zgubienie lub uszkodzenie tak cennej pamiątki.

Najdroższy pierścionek zaręczynowy Hollywood?

Za taki uważany jest pierścionek Elizabeth Taylor, który dostała ona od Richarda Burtona. Olbrzymi 33,19-karatowy diament wyceniony został na 3,5 miliona dolarów, jednak na aukcji z pamiątkami po zmarłej aktorce sprzedano go za niemal 9 milionów dolarów. I nie był to najdroższy klejnot hollywoodzkiej gwiazdy. Nic dziwnego – powtarzała ona nieraz, że w życiu miała trzy miłości, a trzecią z nich była biżuteria.

Zaprojektowane według własnego pomysłu

Amerykańskie media podają, że Jessica Biel otrzymała wart pół miliona dolarów pierścionek z czworokątnym diamentem. Powstał według pomysłu jej obecnego męża Justina Timberlake’a, który był mocno zaangażowany w tworzenie tej biżuterii.

Prawdziwym wielbicielem projektowania okazał się jednak Brad Pitt. Podarował on Jennifer Aniston pierścionek z diamentami układającymi się w kształt symbolizujący nieskończoność. Kilkanaście lat później ponownie przystąpił jednak do tworzenia zaręczynowej błyskotki. Proces ten trwał podobno niemal 3 lata, dzięki czemu jubiler dopasował bliźniaczo podobne diamenty zdobiące dziś dłoń Angeliny Jolie. Za oceanem stały się one taką sensacją, że doczekały się własnej okładki w magazynie „People”.

Pierścionki z historią

Na niezwykle romantyczny pomysł wpadł Jamie Hince, obecny mąż Kate Moss. Podarował on modelce pierścionek vintage, który powstał w 1920 roku. Został ozdobiony kamieniem inspirowanym klejnotem amerykańskiej pisarki Zeldy Fitzgerald, której fanką jest Kate.

Również Kate Middleton nie dostała pierścionka zaręczynowego z najnowszej kolekcji popularnego jubilera. Dłoń księżnej Kate zdobi 18-karatowy szafir otoczony 14 diamentami zatopionymi w białym złocie. Wcześniej nosiła go księżna Diana, a w dniu zakupu klejnot był wart 28 tysięcy funtów. Obecnie jest to jeden z najczęściej kopiowanych pierścionków na świecie.

Nie tylko diamenty

Pierścionek księżnej Kate nie jest jedynym, w którym postawiono na kolorowe kamienie szlachetne. Jessica Simpson podczas oświadczyn otrzymała biżuterię z imponującym rubinem, a Olivier Martinez podarował Halle Berry 4-karatowy szmaragd osadzony w ręcznie kutym złocie. Ten pierścionek zaręczynowy zdobią również symbole mające odzwierciedlać historię związku hollywoodzkiej pary.

Czy można mieć 13 pierścionków zaręczynowych?

Okazuje się, że można – i nie trzeba w tym celu 13 razy wychodzić za mąż. Na niecodzienny pomysł wpadł bowiem David Beckham, który obdarowuje swoją żonę pierścionkiem w każdą rocznicę ich ślubu. Podczas oświadczyn Victoria dostała od piłkarza diament ze szlifem w kształcie markizy, który był wart 65 tysięcy funtów. I podobno nie jest to najdroższy klejnot w „zaręczynowej” kolekcji gwiazdy.

Share