Uroda

Miss Polski 2018 Olga Buława na szkoleniu specjalistycznym w Zurichu

Najpiękniejsza Polka nie ma ani chwili na oddech. Od kiedy tydzień temu założyła koronę Miss Polski, jej życie nabrało jeszcze szybszego tempa, o ile to w ogóle możliwe, bo Olga na co dzień pracuje jako stewardessa, szefowa pokładu w PLL LOT i wszystko można powiedzieć o jej życiu, tylko nie to, że jest monotonne.

Autografy, wywiady, spotkania z ciekawymi ludźmi… W końcu trzeba jednak wrócić na ziemię, choć w przypadku Olgi było całkiem na odwrót. Wstała bladym świtem i poleciała do Zurichu na całodniowe szkolenie specjalistyczne dotyczące niebezpiecznych sytuacji, które mogą wydarzyć się na pokładzie samolotu.

Wyposażenie awaryjne, ubieranie i pompowanie kamizelek ratunkowych, gaszenie pożarów, budowa trapów, pierwsza pomoc, ćwiczenie procedur awaryjnych i komend, to tylko niektóre z zadań, jakie czekały Olgę podczas szkolenia. Musiała też między innymi siłować się z wyjściami awaryjnymi, między innymi z ważącym 17 kg oknem, które po otworzeniu trzeba wyrzucić z samolotu.

– W samolocie nie ma miejsca na przypadek, ani na chwile zawahania – mówi Olga. – Dlatego wszystkie procedury muszą być regularnie przypominane i utrwalane.

Nie trzeba dodawać, że Olga zaliczyła szkolenie wzorowo, zupełnie jak Hermiona z jej ukochanego cyklu przygód Harrego Pottera. Jeśli więc ktoś z pasażerów spotka Miss Polski na pokładzie, będzie miał gwarancję bezpiecznego i komfortowego lotu z najpiękniejszą Polką.

 

Zdjęcia – archiwum prywatne Olgi.

Share