Styl

Matrix 4 a moda. Czy na ulicy znowu pojawią się klony Neo i Trinity? Wideo

Matrix 4 – jeden z najbardziej wyczekiwanych filmów. Kontynuacja kultowej trylogii, której niewielu się spodziewało. Kultowej w świecie filmu, ale i mody. Popularność serii sprawiła, że moda a la Neo i Trinity trafiła na wybiegi światowych projektantów mody, do sklepów i na ulice, na których zaroiło się od klonów głównych bohaterów. Ci zaś stali się ikonami mody i stylu.

Matrix – fenomen kulturowy i modowy

Pierwszy „Matrix” z 1999 roku (przez wielu uważany za najlepszy z serii) stanowił rewolucję. Takiego podejścia do tematu w filmach sci-fi jeszcze nie było. Nie było w kinie takich efektów specjalnych, takiego rozmachu. Potem były jeszcze Matrix: Reaktywacja (2003) i Matrix: Rewolucje (2003). Fabuły chyba nikomu przypominać nie trzeba, więc ją pominiemy. Cała trylogia braci Wachowski – scenariusz i reżyseria – zarobiła ok. 1,6 miliarda dolarów! Film został nagrodzony czterema Oscarami i zapisał się w historii kinematografii jako jeden z najbardziej złożonych filmów w swoim gatunku. Główni bohaterowie – Neo, Trinity i Morfeusz – stali się idolami, a także wirtualnymi ikonami mody i stylu.

Na całym świecie zapanowała nawet nie moda, a szał na wszelkie gadżety z filmu. Telefon komórkowy taki, z jakiego korzysta Neo, wąskie ciemne okulary zakładane przez bohaterów przy wchodzeniu w Matriksa i w końcu na lateksowe i skórzane stylizacje całe w czerni.

Świat mody nie mógł pozostać bierny. Kolekcje a la Matrix mają już w swoim dorobku między innymi Alexander Wang, Kanye West, Balenciaga, Céline, Bottega Veneta, czy Louis Vuitton. Hitem były skórzane sukienki z zatrzaskami na całej długości, długie lateksowe płaszcze opinające się na ciele, wspomniane wąskie okulary, a nawet fryzury wzorowane na fryzurach Neo i Trinity.

Po 17 latach, na początku lutego  ruszyły w San Franciso zdjęcia do filmu Matrix 4. Czy i tym razem doczekamy się kulturowo-modowej rewolucji?

Matrix 4 – film

Niewiele wiadomo na razie o fabule, niewiele wiadomo kto, co i jak się zmieni. Wiadomo, że w rolach głównych wystąpią Keanu Reeves (Neo), Carrie-Anne Moss (Trinity) i Jada Pinkett Smith (Niobe). W czwartek odsłonie zadebiutują Priyanka Chopra, Jessica Henwick, Eréndira Ibarra, Neil Patrick Harris, Andrew Caldwell, Toby Onwumere oraz Yahya Abdul-Mateen II, który zagra młodego Morfeusza (wcześniej grał go Laurence Fishbourne). Za scenariusz i reżyserię odpowiada Lana Wachowski.

Warner Bros. Pictures i Village Roadshow Pictures zaplanowali światową premierę kinową na 21 maja 2021 roku.

Z materiałów dostępnych w sieci – wideo poniżej! – między innymi nieautoryzowanych zdjęć z planu widać, że sporo się zmieni. Przede wszystkim, metamorfozę przejdzie główny bohater. Neo na zdjęciach zrobionych przez fanów nie jest już gładkim młodzieńcem z przylizaną fryzurą. To bardziej długowłosy, rozczochrany twardziel. W garniturze przypominającym te z równie kultowego filmu „Wściekłe psy” (Reservoir dogs) Quentina Tarantino. W zwiastunie widać też więcej koloru. Najwyraźniej nowy Matrix nie będzie cały spowity w czerń.

A czy przyniesie zmiany w modzie i stylu? Przekonamy się pewnie dopiero za rok.

Matrix 4 a moda

Zanim jednak dotrze do nas nowa, matriksowa moda przyjrzyjmy się temu, co z trylogii już niemal na stałe zagościło w świecie mody. Oto 5 podstawowych trendów, które powstały na bazie Matriksa.

  1. Długi czarny płaszcz – charakterystyczny ubiór Neo czy Morfeusza. Klasyka matrikowej mody męskiej.
  2. Mocne akcenty skórzane – bez względu na to czy są to skórzane spodnie, skórzana kurtka, czy dopasowana skórzana koszula – poczujesz się jak w… skórze Keanu Reevesa.
  3. Czerń ponad wszystko – stylizacji na czarno, tajemnicza, intrygująca, pociągająca.
  4. Wąskie okulary – pamiętaj, by nosić je ZAWSZE. Nie tylko w Matrycy.
  5. Płaszcz do ziemi – odważna stylizacja, nie dla każdego. Dopasowany, długi aż do ziemi płaszcz to jednak element, po którym każdy natychmiast rozpozna w Tobie – modnego i stylowego! – fana Matriksa

A czego możemy spodziewać się na wybiegach, w sklepach i na ulicy po premierze filmu Matrix 4? Przekonamy się… może nawet wcześniej niż za rok. W końcu świat mody nigdy nie śpi!

aka

 

Share