Oriflame

Kolorówka z Oriflame wraca do gry!

Zacznijmy od szczerego wyznania- nigdy nie byłam fanką kosmetyków do makijażu z Oriflame: wydawały mi się niewystarczająco trwałe i za drogie w stosunku do swojej jakości. Jednak ostatnio moja opinia musiała ulec zmianie, a to za sprawą nowej serii The One – Ultra Trwałość.

Opiszę Wam dokładnie każdy produkt, jaki wpadł w moje ręce z tej edycji, żebyście same mogły ocenić, czy odpowiada Waszym potrzebom.

Pomadka Colour Unlimited: Oriflame pisze o kremowej konsystencji i składnikach odżywiających usta – zgadzam się. Poza tym jest też trwała, choć pewnie nie aż tak, jak obiecuje producent (10 godzin), jednak podczas jedzenia i picia „zjada się” powoli i równo, dzięki czemu nie pozostawia nieestetycznych plam. Jeśli nie będziemy nic konsumować, zostanie w nienaruszonym stanie przez naprawdę długi czas. Gama kolorów mieści w sobie 10 różnych, wyjątkowych odcieni i zapewniam, że każda znajdzie dla siebie idealny kolorek.
Tusz do kresek Stylo: Oriflame zachwala swój produkt 24 – godzinną trwałością, potwierdzam. Dla mnie liner musi być nadzwyczaj wytrzymały, bo nie oszczędzam się podczas dnia: krojenie cebuli, tarzanie się z dzieckiem na łóżku – moja kreska musi wytrzymać wszystko. I Stylo dał sobie radę. Dzięki flamastrowi nakłada się go szybko i w sprawnej dłoni nie wymaga poprawek, a odcień jest wyrazisty i nie blaknie z czasem. Dostępny w czterech kolorach, jednak czarny najbardziej przypadł mi do gustu 🙂
Tusz do rzęs Lash Resistance: od producenta dowiadujemy się, że jest to tusz wodoodporny- z całą pewnością tak! Myślę jednak, że to nie jest jego jedyna zaleta dla kobiet, które szukają tuszu idealnego na upalne wakacje- Lash Resistance ma tak niezwykłą szczoteczkę (spłaszczoną z boków), że da się nim budować każdy efekt, od bardzo naturalnego do mistycznego efektu sztucznych rzęs. Ta niecodzienna szczoteczka dokładnie rozdziela rzęski i nie obciąża ich zbyt dużą ilością tuszu, przez co same decydujemy, jaki look chcemy osiągnąć. Jak każdy wodoodporny specyfik, nie da się usunąć zwykłym płynem do demakijażu, trzeba użyć specjalnych środków do tego przeznaczonych.
Lakier do paznokci Long Wear: firma obiecuje 14 dni trwałości z możliwymi poprawkami – nie wiem, ile razy musiałabym go poprawiać, by wytrzymał 14 dni, chyba że przestałabym wykonywać wszystkie domowe czynności, by nie uszkodzić lakieru 😉 W wytrzymałości raczej nie pokonuje innych drogeryjnych specyfików, jednak przyciąga spojrzenie pięknymi, mocnymi kolorami. W gamie znajdziemy 18 mocno nasyconych barw: dla nastolatek jak i kobiet w sile wieku. Kolejnym plusem jest aplikacja – dzięki szerokiemu pędzelkowi rozprowadza się gładko i idealnie. Jego słoiczek też przyciąga wzrok i łatwo go znaleźć w swojej kolekcji lakierów, ponieważ jest nieco wyższy od standardowego opakowania.

Mam dla Was jeszcze jedno odkrycie – nowy zapach Oriflame, Imagination. Jest to bardzo lekka formuła kwiatowo – owocowa, idealna na lato! Zapach pobudzi Cię i poprawi humor nawet w najgorszy dzień. Piękny flakon i długo utrzymująca się formuła jest moim faworytem ostatnich miesięcy. Spróbujcie same!

Beata Siudeja

Scroll to Top
Scroll to Top