Kobiety, muzyka i magia Afryki

Zapraszam w niezywkłą podróż w głąb nieznanej Afryki, świat barwnych postaci, egzotycznych smaków i dźwięków zasłyszanych w zadymionym klubie jazzowym.

Dzień, w którym Laurentina postanowiła odnaleźć swego prawdziwego ojca, był dniem jego śmierci. Faustino Manso, słynny wędrowny muzyk i uwodziciel, zostawił jednak w Afryce siedem żon i osiemnaścioro dzieci. Laurentina wyrusza tropem jego miłosnych podbojów. Odnajduje każdą z ukochanych kobiet Faustina i poznaje historie naznaczone namiętnością i bólem rozstania. Odkrywając burzliwe życie ojca, składa w całość okruchy prawdy o swoim życiu, tożsamości i korzeniach. Zostawia wielkomiejski chaos, by dotrzeć tam, gdzie łatwiej oddzielić prawdę od kłamstwa, rzeczywistość od fikcji.

Żony mojego ojca to zmysłowa i hipnotyzująca opowieść o kobietach, muzyce i magii Czarnego Lądu.

Tę powieść mógłby napisać sam Kapuściński, którego z uwielbieniem czytają bohaterowie Żon mojego ojca. Albo sam Márquez, zwłaszcza fragmenty o perliczce, która myślała, że jest psem, albo o duchach i wróżeniu z fusów. Ale napisał ją angolski pisarz i dziennikarz José Eduardo Agualusa. To niezwykłe odkrycie literackie na polskim rynku wydawniczym.

Jose Eduardo Agualusa Żony mojego ojca
Wydawnictwo Znak

Scroll to Top
Scroll to Top