Kiwano pochodzi z Afryki, z rejonu Kalahari w zachodniej części kontynentu. Ale spotyka się go także w ciepłych rejonach Azji. Przypomina pulchny ogórek z kolcami. W smaku jest podobny do soczystego kiwi i jednocześnie mączystego banana. To bardzo efektowny owoc – z wierzchu żółty, a w środku zielony.
Miąższ ma słodkawy smak, ale jest soczysty i dobrze gasi pragnienie. Kolczaste ogórki można jeść na surowo. Wystarczy przeciąć owoc na pół i łyżeczką wyjąć miąższ. Zjadamy wszystko, białe, miękkie pestki w szklistej osnówce także. Zielony miąższ znakomicie sprawdza się w sałatkach owocowych i jako dekoracja deserów, np. lodowych. Pasuje też do potraw z ryb i owoców morza. Nadaje się do sporządzana napojów chłodzących. Zmiksowany z jogurtem da ciekawy w smaku i kolorze koktajl. Z dodatkiem owoców o bardziej wyrazistym smaku, jak cytrusy (pomarańcze czy grejpfrut) da nam smakowity sorbet. Nie ma, podobnie, jak ogórek jest mało kaloryczny, i nie ma zbyt wielu wartości odżywczych. Jego walorem jest smak i kolor.
Owoce dobrze się przechowują. Jeśli położymy je w ciemnym, przewiewnym miejscu o temperaturze 10-20°C, przetrwają nawet do pół roku. Dojrzałe kiwano, co sygnalizuje jaskrawy pomarańczowy kolor już nie nadają się do jedzenia. Nadaje się zaś do dekoracji wnętrz. W temperaturze pokojowej wytrzyma kilka miesięcy, przypominając nam swoją gorącą barwą lato.
Nazwę kiwano nadano mu w Nowej Zelandii, gdzie obecnie uprawia się owoc i gdzie powstały odmiany hodowlane. Tak, jak w smaku i w nazwie miesza się kiwi z bananem. Inne nazwy to rogaty melon lub rogaty ogórek. Jeśli lubimy smak kiwi, melona i banana – w tym kolczastym owocu będziemy mieć wszystko na każde sięgnięcie łyżeczki.
(JD)