Święta Bożego Narodzenia to najbardziej stresujący okres w całym roku. Zakupy, prezenty, gotowanie i sprzątanie- czeka na nas masa obowiązków. Na szczęście są sposoby na uniknięcie świątecznego stresu!
Na sklepowych półkach już dawno zagościły czekoladowe mikołaje oraz świąteczne dekoracje. Dostrzegasz je podczas codziennych zakupów czy na spacerze z rodziną. Myślisz wtedy: ,,Paranoja! Do Świąt zostało jeszcze sporo czasu!” A potem… w biegu kupujesz oklepane prezenty, z których twoi bliscy na pewno nie będą zadowoleni, latasz z ciężkimi siatkami po zatłoczonych sklepach, marnujesz czas w kolejkach, denerwujesz się, bo kolejne potrawy ci nie wychodzą. Najgorsze jednak jest to, że w całym tym świątecznym zamieszaniu nie masz ani chwili dla siebie! Efekt? Zamiast się wysypiać, jesteś wykończona sprzątaniem, wydajesz o wiele więcej, niż powinnaś i najgorsze: chodzisz poddenerwowana i wyładowujesz się na mężu czy dzieciach. A wystarczy tak niewiele, by cieszyć się tym wyjątkowym czasem!
Plan na Święta
Musisz też panować nad zakupami. Święta to okres, kiedy bardzo łatwo wydajemy pieniądze. A potem? Rozpoczynamy Nowy Rok z pustym portfelem i niewesołą miną. Tymczasem wcześniejsze planowanie wydatków pozwoli uniknąć ci zapożyczania się. Jeśli idziesz do sklepu zrobić zakupy spożywcze na święta przygotuj wcześniej listę. Nigdy nie kupuj rzeczy spoza niej. W praktyce jest to brdzo trudne do osiągnięcia, ale nie zaszkodzi spróbować, prawda?
Pozwól dzieciom nacieszyć się Świętami!
12 magicznych potraw
Nie ma nic gorszego niż stres w kuchni: przypalone ciasto, zbyt blady barszcz czy rozpadająca się na patelni ryba potrafią doprowadzić do furii każdą gospodynię! Aby uniknąć stresu, lepiej wszystko przygotować w odpowiednim czasie: wiele wigilijnych potraw może przecież być przygotowanych na długo przed Świętami. Uszka, krokiety, pierogi, czy kapusta z grochem: te potrawy wykonaj z wyprzedzeniem, a nastepnie włóż do zamrażarki. Pamiętaj też, że piernik możesz upiec kilka dni przed świętami: nabierze wtedy smaku i aromatu!
Gdy nie wszystko lśni…
Dla wielu z nas świąteczne porządki mogą doprowadzić do furii: zawsze znajdzie się pyłek na meblach lub zawiodą lampki choinkowe. Utrzymanie idealnego porządku może być trudne zwłaszcza wtedy, gdy w domu są małe dzieci… Przepisy na uniknięcie nerwów w takiej sytuacji są dwa: wpajaj domownikom szacunek dla czyjejś pracy, a także… wyluzuj się. Nie staraj się robić wszystkiego perfekcyjnie. Nieumyte okno czy paproch na dywanie nie powinny popsuć świątecznej atmosfery!
Zakupowe szaleństwo
Samo planowanie nie wystarczy. Trzeba jeszcze kupować z głową. Staraj się więc ograniczyć ilość sklepów w których dokonujesz zakupów świątecznych. Nie ma sensu jeździć od sklepu do sklepu, stać w korkach, biegać po zatłoczonym sklepie i stać w kilometrowych kolejkach.
Dlatego kupuj wtedy, kiedy jest mało ludzi. Bierz pod uwagę, że przed świętami tłumy ludzi zaczynają chodzić po sklepach. Aby ich uniknąć wybieraj te dni i godziny kiedy ludzi jest najmniej. Przykładowo najwięcej ludzi pojawia się w sklepach po godzinie 15 (kończą pracę) aż do godziny 22 (idą spać). Najlepiej jest zatem udać się do sklepu rano, wtedy gdy wszyscy idą do pracy, lub w nocy (np. Tesco) kiedy idą spać.
Na szczęście prezenty możesz kupić nie tylko w tradycyjnym sklepie, ale też za pośrednictwem internetu. Skorzystaj z tej opcji i nie zapomnij o dodatkowym plusie: kupując w sieci (oczywiście z głową i na wyprubowanych portalach) możesz sporo zaoszczędzić! Powodzenia!
(MW)