Granat: must have tegorocznej jesieni

Ciemne odcienie niebieskiego święcą swój triumf tegorocznej jesieni. Granat, dotychczas kojarzony z nieszczęsnym uniformem szkolnym, lub obowiązkowym zestawem galowym – biała bluzka i plisowana granatowa spódniczka często darzony jest niechęcią. Niejedna z nas, jako uczennica, buntowała się przeciw narzuconemu odgórnie porządkowi rzeczy zakładając na uroczyste okazje, kolory leżące na palecie barw jak najdalej tych, kojarzonych ze szkolną konwencją. Jednak jesień 2010 to czas, w którym definitywnie należy przeprosić się z niechęcią wobec ciemnych odcieni niebieskości.

Granat to kolor bardzo uniwersalny. Istnieje naprawdę wiele udanych zestawień, które można stworzyć z tym odcieniem. Pięknie współpracuje, a w niektórych zestawieniach kolorystycznych wypada nadspodziewanie efektownie. Granat świetnie gra w duecie z wszelkimi brązami, w tym z arcymodnym camelem. Z szarością tworzy zestaw chłodny, elegancki i szlachetny. Tandem z czerwienią jest zestawieniem dość odważnym, ale bardzo interesującym i energetycznym.

Jesień to czas dzianin – wszelkie swetry, kardigany, narzutki, kamizelki i poncza maja teraz swoje pięć minut.

Warto zafundować szafie porządny remanent, a jeśli trzeba również lifting. Dobrze zastanowić się, które z posiadanych ubrań dobrze uzupełni się z granatowymi dodatkami. Hitem są dzianinowe getry i kominy w roli szalika. W takim odzieniu niestraszny nam będzie żaden jesienny chłód.

[nggallery id=340]

Scroll to Top
Scroll to Top