Edyta Olszówka

Edyta Olszówka nie cierpi samotności – wideo

Edyta Olszówka nie lubi samotności, a pusty dom ją po prostu przeraża. Aktorka przyznaje, że czasami potrzebuje odpoczynku, pewnego wyciszenia i odizolowania, jednak na dłuższą metę – samotność ją męczy. Dlatego też nigdy nie chciałaby się znaleźć na bezludnej wyspie.

– Dla mnie to jest chyba kara za wszystko. Ja bardzo potrzebuję ludzi, drugiego człowieka i myślę, że człowiek sam w sobie jest i tak wystarczająco samotny. Więc takie dotarcie do tego drugiego, który też tutaj żyje z nami, to jest chyba coś dla mnie priorytetowego w życiu. Więc dla mnie bezludna wyspa jest przerażająca – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle, Edyta Olszówka.

By pracować i czuć się szczęśliwą, nie musi zamykać się sama w czterech ścianach. Wręcz przeciwnie, to kontakty z ludźmi dają jej siłę i motywację do działania.

– Bez ludzi nie potrafiłabym żyć. Ja też myślę, że ja żyję dla ludzi. Dla siebie, ale też dla ludzi. Spotkałam niesłychane osoby i wydaje mi się, że to mnie poruszyło, zbudowało, zainspirowało – mówi Edyta Olszówka.

Aktorka nie ukrywa, że chciałaby poznać mężczyznę, który będzie nie tylko partnerem, ale i przyjacielem na dalsze lata życia. Marzy też o założeniu rodziny. Przez kilka lat, Edyta Olszówka była związana z Piotrem Machalicą.

Scroll to Top
Scroll to Top