Otulacze niemowlęce od jakiegoś czasu są stałym elementem wyprawki maluchów. Wyjątkowe właściwości tych produktów doceniają rodzice z całego świata. Jak to jednak zwykle bywa, na rynku dostępne są różne modele tych niepozornych gadżetów i niektóre z nich ze względu na swoją niską jakość pozostawiają wiele do życzenia. Jaki otulacz niemowlęcy jest dobry? Czym się charakteryzuje? Odpowiedzi na te pytania znajdziesz poniżej!
Niezaznajomieni z tematem rodzice mogą zastanawiać się, po co w ogóle kupować specjalny otulacz. Czy zwykły kocyk nie jest w stanie zastąpić tego produktu? Niekoniecznie. Otulacze niemowlęce szyte są bowiem z tkanin, które nadają w gadżetowi w ostatecznej wersji wyjątkową strukturę. Materiał jest nie tylko miły w dotyku, ale też idealnie dopasowuje się do ciała – jak wskazuje jego nazwa, otula dziecko, a nie tylko je przykrywa. To istotne, szczególnie w pierwszych dniach i tygodniach życia noworodka. Tuż po przyjściu na świat należy wyjątkowo często otaczać je opieką. Dziecko potrzebuje być tulone, wręcz ciasno owinięte np. rożkiem lub otulaczem właśnie, by przyzwyczaić się do zupełnie nowego dla siebie otoczenia. Zwykły kocyk może dla takich zadań okazać się niewystarczający. Co więcej – nawet niektóre otulacze mogą nie sprostać oczekiwaniom rodziców. Na rynku nie brakuje bowiem modeli niskiej jakości, które w skrajnych przypadkach mogą narobić więcej szkód niż pożytku. Jak zatem wybrać dobry otulacz?
Przede wszystkim – materiał otulacza powinien być w 100% naturalny. Tkanina nie może wywoływać żadnych reakcji alergicznych. Pamiętaj, że skóra dziecka jest bardzo wrażliwa i delikatna. Sprawdź zatem, z czego wykonano dany model otulacza. Świetnie sprowadzają się egzemplarze bambusowe, lniane lub bawełniane. Co ciekawe – takie produkty są łatwe do utrzymania w czystości i bez problemu można je prać nawet automatycznie. Nie trzeba się zatem przejmować, że szybko ulegną zniszczeniu.
Gwarancją tego, że otulacz spełni nasze oczekiwania, będą jego odpowiednie certyfikaty. Mowa tu przede wszystkim o Oeko-Tex Standard 100. Taki znacznik na otulaczu jest sygnałem, że powstał z najwyższej jakości materiałów i nie podrażni skóry dziecka.
Wybieraj otulacze o stonowanych kolorach. Pstrokate, jasnobarwne modele nie pomogą dziecku się wyciszyć. Chodzi o to, by otulacz nie stanowił dodatkowego bodźca pobudzającego. Tuląc malca, zależy nam przecież na tym, by był on spokojny.
Otulacze dostępne są w różnych wymiarach. Mniejsze można nabyć zwykle taniej. Zaleca się jednak wybierać modele większe, gdyż funkcjonalność produktu nie kończy się wraz z okresem niemowlęcym. Nawet starsze dzieci, w wieku przedszkolnym, mogą korzystać z takiego okrycia. Swietnie spisuje się ono np. jako letnia kołderka.
Poczytaj opinie o danych otulaczach w sieci. Jeśli coś będzie z nimi nie tak, na pewno znajdziesz o tym odpowiednie informacje. Prawdziwą skarbnicą wiedzy mogą być porównywarki cen, fora tematyczne czy grupki w social mediach. Podpytaj, czy dany typ otulacza się sprawdzi.
Materiał zewnętrzny