Boom świątecznych zakupów

Jak co roku, tak i w tym wydamy spore sumy pieniędzy na świąteczne prezenty. Ekonomiści szacuję, że będzie to kwota liczona w kilkudziesięciu miliardach złotych. Czy oznacza to, że kryzysu nie ma? Czy zaczęliśmy zarabiać więcej? Nic z tych rzeczy, ale święta to okres szczególny, w którym ulegamy pokusie kupowania i chęci obdarowania wszystkich, chociażby najmniejszym podarunkiem.

Okres przedświąteczny jest najlepszą okazją do zwiększenia obrotów zarówno w małych sklepikach jak i hipermarketach. Właściciele dwoją się i troją, żeby sprostać wymaganiom i potrzebom klientów. Niemniej jednak, zdecydowana część z nas zasiądzie przed komputerem i dokona zakupów bez wychodzenia z domu. Ale ta najprostsza forma zakupów ma też swoje wady i minusy, o których powinniśmy wiedzieć przed dokonaniem zakupów. W internecie możemy znaleźć i kupić wszystko, ale szczególnie przed świętami powinniśmy się ustrzec przed rozczarowaniem. Wybierajmy produkty, które znamy, bądź widzieliśmy na żywo, gdyż kolory zdjęć mogą odbiegać od rzeczywistości. Kupujmy z dużym wyprzedzeniem, bo nasza paczka potrzebuje czasu na wyjście z magazynu, nadanie i dostarczenie.

W okresie świątecznym są też niemal kilometrowe kolejki na poczcie i opóźnienia w doręczeniach. Pamiętajmy również o zakupach z głową, możemy trafić na duże promocje, które w niektórych sklepach zaczynają się już przez świętami. Promocje i wyprzedaże są skonstruowane w taki sposób, by klienci uwierzyli, że zakup jest opłacalny i poczuli potrzebę skorzystania z oferty. Dla własnej wygody porównujmy ceny na portalach porównawczych. Z pewnością będziemy mieli gwarancję, że oferta promocyjna pozwoli nam zaoszczędzić pieniądze. Sprytnym sposobem na tani prezent są zakupy w szeroko rozpowszechnianych portalach zakupów grupowych. Można w łatwy sposób upolować prawdziwą perełkę za naprawdę niewielkie pieniądze.

Ale i tam czają się nieuczciwi sprzedawcy. Jak ich wyeliminować? Przez zakupem poszukajmy opinii na ich temat. Nie pozwólmy by przedświąteczna gorączka zupełnie odebrała nam rozum, bo zwracanie prezentów po świętach mija się przecież z celem.

Scroll to Top
Scroll to Top