Bogactwo niedrogich win

Stare chińskie przysłowie mówi, że kto ma wino i majątek, nigdy nie będzie samotny. Na szczęście wbrew powszechnemu przekonaniu, jedno nie wymaga drugiego. Utarło się, że za dobre wino trzeba słono zapłacić. Być może głównym powodem utworzenia się takiego mitu jest postrzeganie wina w kategorii eleganckiego trunku „na okazję”. Oczywiście, jeśli mamy w planach wytworną uroczystość i jakieś 122 000 funtów w kieszeni, czemu nie sprawić sobie np. Château Margaux z 2009 roku? Albo najdroższego wina, jakie do tej pory kupiono – Screaming Eagle Cabernet Sauvignon z rocznika 1992 za jedyne pół miliona dolarów? Wino potrafi być towarem luksusowym i spełniać rolę perły wśród innych kolekcjonerskich okazów, ale nie takie jest jego główne przeznaczenie. W końcu przede wszystkim jest kwintesencją radości z życia, a ta powinna być – i jest – dostępna dla każdego i o każdej porze.

Jest kilka czynników, które obiektywnie decydują o wyższej lub niższej cenie dobrego wina. Do najważniejszych należy zespół czynników określanych jako terroir, czyli miejsce pochodzenia wina wraz z jego specyfiką geologiczną i klimatyczną. Najbardziej prestiżowe wina pochodzą z okolic, w których hodowla odbywa się w nie całkiem sprzyjających warunkach. Uważa się, że najlepsze winogrona rosną na wzgórzach, gdzie gleba jest mniej żyzna niż na płaskim terenie w pobliżu rzek. Winiarze, którym zależy na podwyższeniu jakości winogron, starają się także ograniczać skalę produkcji, aby winorośl zyskała na intensywności, a ilość przeszła w jakość. Dlatego należy oczekiwać, że najdroższe wina będą wywodzić się z małych, lokalnych winnic o ściśle sprecyzowanym i rzadkim splocie warunków klimatycznych. Im bardziej generyczne pochodzenie i większa skala produkcji, tym bardziej przystępna cena.

Biznes-lub-wino1Na cenę wina siłą rzeczy wpływa także czas jego starzenia. To oczywiste, że wino gotowe do picia po 1,5 roku leżakowania generuje mniejszy dla producenta koszt niż wino, któremu trzeba poświęcić aż 6 lat opieki. Im starszy rocznik tym wyższa cena, choć tu warto dodać, że nie istnieje automatyczne przełożenie wieku na lepszy smak. Wiek to pewien określony walor, ale nie jest wprost proporcjonalny do jakości wina.

Poszukując dobrego wina w niskiej cenie, warto zwrócić uwagę na to, że producenci z krajów aspirujących starają się bardziej niż ojczyzny wielkich winnych eldorado i w związku z tym często oferują bardziej konkurencyjne ceny. To samo dotyczy win z Nowego Świata, które stanowią szeroki i bezpieczny wybór niedrogich, ale bardzo dobrych win. Winem, które spełnia kryteria znakomitego smaku w równie atrakcyjnej cenie jest wino chiliskie Altitudes Cabernet Sauvignon. Dość młode, bazujące na jednym z najpopularniejszych i najbardziej rozpowszechnionych na świecie szczepów i produkowane na stosunkowo sporą skalę. To wino, które ucieleśnia termin „wartości za pieniądze” – niewygórowana cena idzie tu w parze z jakością, która przemawia nawet do błękitnych podniebień koneserów.

Miłośnikom białych win na pewno zasmakuje z kolei francuski klasyk Nos Racines Sauvignon Blanc. Mineralny, rześki i świeży wybór o wspaniałym cytrusowo-trawiastym aromacie jest lekkie i niezobowiązujące. Nazwa Sauvignon Blanc pochodzi od słowa sauvage (fr. dziki) i nawiązuje do dynamiki, z jaką winorośl ta się rozrastała, a w konsekwencji została trzecim największym francuskim szczepem. A wielka skala to przyczynek do niższej ceny.

Nie ma żadnej wyraźnie określonej granicy cenowej, która oddziela górną i dolną półkę win. Zdarzają się perły w morzu niepozornych win tak jak plamy na honorze renomowanych. Nie trzeba pić certyfikowanego francuskiego szampana, skoro równie dobra (bo wykorzystująca te same metody produkcji) i tańsza będzie hiszpańska cava. Zwykle drogie Pinot Noir można zastąpić tańszym i wyjątkowo zbliżonym w smaku szczepem Grenache. Najlepiej zacząć od pozbycia się uprzedzeń do win o niewygórowanej cenie. Dobre wino nie musi być luksusem. Może za to być wspaniałym kompanem codzienności.

Materiał przygotowany przez eksperta wiodące sklepu internetowego z winem Winezja.pl

Scroll to Top
Scroll to Top