W sezonie wiosna – lato 2012 marka ARYTON z wyjątkowym wyczuciem wpisuje się w modną szafę młodych, aktywnych zawodowo kobiet. Klasyka na czasie, z nutą modowej ekstrawagancji stała się celem, który łączy codzienną linię City, swobodny Casual z wyjątkowo elegancką koktajlową kolekcją Diamond. Wszystkie modele uszyte ze szlachetnych tkanin i w najwyższej, jakości, która od pokoleń stanowi atrybut marki.
Kolekcja ARYTONU na sezon wiosna-lato 2012 zapowiada się niezwykle modnie i kolorowo. Marka kontynuuje strategię stosowania najbardziej wyrafinowanych tkanin oraz wyszukanych wykończeń i wsłuchując się niezwykle uważnie w oczekiwania swoich klientek promuje tendencje sezonu bliskie młodej aktywnej zawodowo kobiecie.
Łączące się w stylistyczną całość linie Diamond, City i Casual, pozwalają ubrać się w ARYTONIE na wiele różnych okazji. Propozycje odzwierciedlające na niezobowiązujące miejskie stylizacje, kod biurowy i oczywiście wielkie popołudniowe i wieczorne stanowią spójną propozycje na nadchodzący sezon.
„ W dzisiejszym pędzącym świecie chcemy zaproponować naszym klientkom utrzymane w światowych tendencjach, kompletne rozwiązania na każdą porę dnia. Projektujemy kolekcję w gronie rodzinnym stawiając sobie za cel jak najlepsze zrozumienie potrzeb Pań, które doceniają wysoka, jakość naszych produktów. Oprócz dobrej klasyki wprowadzamy modele coraz bardziej ekstrawaganckie by proponować lekkie nowoczesne sylwetki – mówi Sylwia Cierocka szefowa marketingu Aryton.
W kolekcji dominują nuty dyskretnego czaru i wyrafinowanego szyku rodem z lat 50-60.Inspirowane wyglądem gwiazd tego okresu. Proste, kobiece formy w przepięknych tkaninach, koronkach doskonale podkreślają kobiecość oraz elegancję odwołująca się do takich ikon jak Audrey Hepburn czy Grace Kelly. Kolorystyka subtelna i wyrafinowane: biel, beż i akcenty czerni. Kropkę nad „i” stawiają dodatki takie jak: perły, czarna kopertówka czy pasek z kokardką. ( Kwintesencja kobiecości)
Delikatny nurt romantyczny przywodzi na myśl bankiety na ekskluzywnej wyspie. Romantyczne kolory i subtelne zdobienia kontrastują ze zdecydowaną kreską fasonów. Malina, złamana biel i morska zieleń i motywy kwiatowe pozwalają oddać się marzeniom o letnich przyjemnościach .
Dla amatorek motywów marynistycznych w wydaniu Lux bogata oferta modeli nadających się do pracytworzy zharmonizowaną kompozycję symetrycznych i zdecydowanych cięć. Proste i klasyczne kroje, będące wyznacznikiem miejskiej wygody i komfortu.
Linia CASUAL to nowość kolekcji Arytonu, która wychodzi naprzeciw odwiecznemu dylematowi: jak się ubrać elegancko, a jednocześnie zachować upragniony luz. Ten styl powstał z głównie z myślą o współczesnym stroju do pracy, gdzie liczy się elegancja i wygoda równocześnie. Jest to, więc jakby połączenie stylu weekendowego z formalną klasyką. Nie rezygnując z dyskretnej elegancji ma sprawiać poczucie luzu. Charakterystyczna jest tutaj linia Safari. To przede wszystkim ciepłe barwy w tonacji beży, brązu i khaki. Luźne i lejące formy nadają kolekcji letniego szyku. Kolekcję ożywiają zwierzęce motywy w akcesoriach oraz etniczna biżuteria.
Ultra kobieca sukienka w bieli z kontrastowymi lamówkami. Kobiecości oraz lekkości dodają marszczenia.
Kobiecy żakiety typu chanelowskiego (wypromowany przez Chanel pod koniec lat 50-tych) Małe kieszonki, wykończenie kontrastową pasmanterią oraz ołówkowa spódnica to mocne trendy obecnego sezonu.
Kwiaty zaraz po drobnych groszkach były ulubionym wzorem w kobiecych sukienkach w latach 50. Trapezowa forma sukienki pozwala wyeksponować nogi i ukryć zbędne kilogramy.
Nie ma kobiety, która nie marzyłaby o tym, żeby wyglądać jak Audrey Hepburn. Kolekcja marki Aryton pełna jest uwodzicielskich fasonów i klasycznej elegancji z lat 50-60-tych. Pasek z kokardą to absolutny Must Have tego sezonu.
Inspiracją do stworzenia sukienki były modernistyczne trapezowe kroje popularne w latach 60-tych. Satynowy materiał w kolorze nude daje kreacji rys nowoczesności i pięknie łączy się z minimalistycznymi czarnymi dodatkami.
Mało, który element garderoby zrobił tak oszałamiającą karierę jak beżowy trencz zapinany na dwa rzędy guzików z wiązaniem w pasie. A wszystko, dlatego, że „wystąpił” w Śniadaniu u Tiffaniego oraz w Casablance.
[nggallery id=2461]