David Duchovny i Rob Lowe mają tego samego fryzjera

Dobry fryzjer to skarb. Nie dość, że modnie ostrzyże, to jeszcze pomoże zdobyć rolę w popularnym serialu. Gdyby nie fryzjer Davida Duchovnego nie zobaczylibyśmy Roba Lowe’a w serialu „Californication”.

Jedną z niewątpliwych zalet tworzenia popularnego serialu jest możliwość angażowania największych gwiazd. Jednak niektóre role są szczególnie trudne do obsadzenia. Zwłaszcza te, które wymagają od aktora wcielenia się w rolę… aktora. Twórca i producent serialu „Californication” – Tom Kapinos w jednym z wywiadów opowiadział o tym, jak znalazł odtwórcę roli Eddiego Nero – aktora, który w „Californication” jest aktorem, grającym Hanka Moody’ego w ekranizacji powieści Hanka Moody’ego.

Tom Kapinos uchylił rąbka tajemnicy pracy producenta i wyjawił, w jaki sposób udało mu się dotrzeć do Roba Lowe’a: „Wbrew pozorom – nie łatwo jest znaleźć aktora, który zagrałby aktora. Tę rolę napisałem dla zupełnie zwariowanej postaci. Żeby znaleźć odpowiednią osobę, sporządziliśmy krótką listę aktorów, którzy odpowiadali naszemu wyobrażeniu o roli Eddiego Nero. Zadzwoniliśmy między innymi do Roba Lowe’a, ale jego agent powiedział nam, że Rob ma bardzo dużo zobowiązań i nie będzie mógł podjąć się tego zadania. Postanowiliśmy więc dostać do niego inną drogą. W trakcie poszukiwań okazało się, że fryzjer Davida Duchovnego strzyże również Roba. Gdyby nie on nie byłoby Roba w naszym serialu.”

Okazało się, że zaangażowanie Lowe’a do serialu było strzałem w dziesiątkę. Aktor świetnie się bawił podczas kręcenia scen i miał wiele pomysł na ubarwienie swojej roli. To on jest w dużej mierze odpowiedzialny za swój wizrunek – zaproponował, że będzie nosić brodę, długie włosy i wełnianą czapkę. Tom Kapinos i David Duchovny, który jest także producentem wykonawczym „Californication”, nie byli przekonani do tego pomysłu. Duchovny wspomina: „Rob przyszedł tak przebrany na plan i… wyglądał kapitalnie! Co dziwne, wyglądał jak Brad Pitt. Niektórzy ludzie naprawdę uwierzyli, że gra z nami Brad Pitt! Kiedy Rob założył czapkę i doczepił sobie brodę, wyglądał dokładnie tak jak on! Nigdy nie przypuszczałbym, że może być między nimi takie podobieństwo!”

Kapinos dodaje: „Jestem fanem Roba od dawna, jednak nigdy nie miałem okazji poznać go osobiście. Nie wiedziałem też, jakie ma poczucie humoru. Kiedy tylko Rob pojawił się na planie „Californication”, by nagrać swoje sceny, wiedziałem, że to był doskonały wybór! Rob świetnie się z nami bawił. Przeczytał swoje kwestie i zaczął się głośno śmiać. Rob miał niesamowicie wiele pomysłów dotyczących stylizacji swojej postaci – włosów, brody i makijażu.”

Swego czasu Rob Lowe słynął z ekscentrycznych pomysłów, między innymi z konkurowania z Charliem Sheenem w alkoholowych zawodach o tytuł najtwardszego imprezowicza. Teraz, w „Californication”, gra Eddiego Nero – nadpobudliwego balangowicza i jest w tym bardzo przekonywujący.

 

[nggallery id=2575]

Universal Channel zaprasza na serial „Californication” w niedziele o 23.30.

Scroll to Top
Scroll to Top