Zafunduj sobie biały uśmiech!

Chyba nie ma kobiety, która nie marzyłaby o pięknym i olśniewająco białym uśmiechu! Tym bardziej, na myśl o zbliżającej się wiośnie częściej się uśmiechamy i myślimy o tym, co zrobić, aby wyglądać świeżo, wręcz kwitnąco, a do tego wszystkiego mieć lśniące bielą zęby. Jak możemy sobie pomóc i czy zdążymy coś zaradzić na niezbyt estetyczny kolor naszego uzębienia, nim najedzie cieplejsza pora?

Mało kobiet może pochwalić się naturalnie białymi zębami. Natura nie była taka szczodra i tym walorem obdarzyła naprawdę niewielu! Patrzysz w lustro i myślisz, że ze swoim raczej odbiegającym od ideału uśmiechem jesteś odosobniona. Mylisz się!

Większość z nas boryka się z problemem braku białego uśmiechu. Z lekkim czy z intensywnym odcieniem żółci, nasze zęby stoją daleko, daleko za ideałem. A przecież ciągłe dążenie do niego jest jednym z naszym priorytetów. Posiadanie
lśniąco białych zębów nie tylko pozwala nam na zachowanie estetycznego wyglądu. Przede wszystkim dodaje nam sporo pewności siebie. Pozwala na łatwiejsze nawiązywanie kontaktów z innymi ludźmi oraz sprawia, że w ich oczach
jesteśmy widziani, jako zadbani i atrakcyjni. Wyglądamy młodziej! Od czego więc zależy kolor naszego uzębienia? Głównie jest dyktowany warunkami genetycznymi, czyli dziedziczymy kolor po naszych rodzicach, oni po naszych dziadkach i tak dalej i tak dalej…, Ale zdarza się, że sami pomagamy ( czytaj szkodzimy) sobie w uzyskaniu uśmiechu w jednym z odcieni koloru żółtego. Oczywiście wiele z nas będzie zaprzeczać. Nikt nie robi sobie krzywdy, przynajmniej nie świadomie…, ale czy na pewno? Ile kobiet w Polsce pali papierosy? Ile pije przynajmniej raz dziennie kawę? Nie mówiąc już o mocnej herbacie. A wino? Przecież często pozwalamy sobie na lampkę czerwonego wina, chociażby ze względu na poprawę krążenia. Do tego dorzućmy jeszcze antybiotyki, które również mają wpływ na kolor naszych zębów. W dzisiejszych czasach ich stosowanie stało się nagminne i w wielu przypadkach po prostu zbędne. Wszystkie to powoduje, że nasze zęby choćby miały ładny kolor będą się raz szybciej psuć, dwa pożółkną i stracą blask. Jednym z czynników powodującym utratę naturalnej bieli zębów jest też zwyczajne starzenie się. Do tego dochodzi jeszcze odkładanie się kamienia nazębnego. Co więc możemy zrobić, żeby nasze zęby były białe? Jest kilka propozycji. Zobaczmy, która z nich może być dla Ciebie odpowiednia.

Szczotko, szczotko ej szczoteczko…
Wybielanie wybielaniem, ale podstawą jest prawidłowa pielęgnacja zębów. Prawdziwym, nie zawsze stosowanym przekonaniem jest to, że należy je myć po każdym posiłku! Nie możemy wykonać kilku zamaszystych ruchów i stwierdzić, że mamy czyste zęby. Aby tak było powinnyśmy je myć przynajmniej 5 minut. Ale nie tylko mycie zębów pomaga nam utrzymać je w dobrej kondycji. Równie ważne jest ich czyszczenie. Czyli stosowanie szczoteczek ze zróżnicowaną długością włosia, co ułatwia dotarcie w szczelin między zębowych. Włosie powinno być miękkie, a sama
szczoteczka dobrze wyprofilowana, tak abyśmy mogły dotrzeć w najdalsze zakamarki. Teoria, że dużo bardziej skuteczniejsze są szczoteczki elektryczne jest niestety błędna. Taka szczoteczka nadaje się doskonale do czyszczenia tylko równej powierzchni płytki zęba. Nie mamy możliwości dotarcia nią do wspomnianych trudno dostępnych miejsc. Nie czyści więc dokładnie pozostawiając zanieczyszczenia, a te z kolei są początkiem do powstawania stanów zapalnych i ubytków.

Czy pasta pomoże?
Chcemy mieć bielsze zęby i co robimy? Najczęściej najpierw sięgamy po dobre markowe pasty do zębów pozwalające na wybielanie w zaciszu domowym. Wybieramy pastę wybielającą i co dalej? Czy pozwoli nam ona na utrzymanie
oczekiwanego efektu? Pasta wybielająca do zębów ma głównie za zadanie czyścić zęby z osadów po kawie, herbacie i papierosach. Dodany do niej środek wybielający, czyli soda lub polynam dokonują w pewnym stopniu rozjaśnienia
kolorytu uzębienia, ale jest to naprawdę bardzo słabo widoczny efekt. Mimo większego stężenia środka wybielającego w paście, taka pasta jest droższa od zwykłej wybielającej, stosowanie jej nie przyniesie spektakularnego rezultatu, ale w
przypadku wielu osób da widoczną poprawę. Powodem tego jest działanie tylko na zewnętrzny nalot, a nie na trwałe odbarwienia zębów. Ale możemy sobie również pomóc innymi akcesoriami. I tak dostępne są szczoteczki z polerującymi szkliwo gumkami, które rozjaśniają w pewnym stopniu szkliwo. Płyny chroniące zęby przed powstawaniem na nich osadu i nitki usuwające przebarwienia ze szczelin miedzy zębami. Stosowanie takiej rzeszy wspomagaczy przynosi widoczne korzyści. Jednak wszystko zależy od rodzaju przebarwień, z jakimi mamy do czynienia oraz od naturalnej barwy płytki nazębnej. Dlaczego zawsze wpierw sięgamy po wszystkie wskazane wyżej środki? Głównie z powodów finansowych. A już na pewno nierzadko z niewiedzy na temat kosztów profesjonalnego wybielania i błędnego o nim wyobrażenia. Tak czy owak, niektóre metody wybielania są poza zasięgiem kieszeni sporej grupy kobiet.

Propozycje wybielania
Od niedawna w polskich gabinetach stomatologicznych zaczęto stosować nową metodę wybielania zębów. Jest to zabieg Brite Smile. Dzięki połączeniu tlenowego żelu dentystycznego ze światłem ultrafioletowym mamy możliwość rozjaśnić barwę swoich zębów nawet o 7 tonów! To naprawdę sporo. Jak się go wykonuje i ile trwa? Bezpośrednio na płytkę zęba nakładany jest żel i przez 20 minut poddawany działaniu światła ultrafioletowego. Najlepsze jest to, że aby uzyskać oczekiwany efekt wystarczą tylko trzy sesje 20 – minutowe. Ale nie każda z nas będzie mogła sobie pozwolić na tego typu zabieg. Jego koszt to niekiedy całe 2.000 zł. Warto zaznaczyć, że po roku czasu od jego wykonania, przy normalnym stosowaniu używek, jak wcześniej piciu kawy, herbaty i paleniu papierosów, zęby znowu nabierają ciemniejszego kolorytu. Aby wróciły do swojego stanu po zabiegu, po prostu należy go powtórzyć. Koszt ponownego zabiegu jest taki sam jak przy pierwszym. Inną metodą stosowaną przed dentystów są szyny wybielające. Zabieg ten jest przez wielu uznawany za najskuteczniejszy i najbezpieczniejszy. Aby móc go zastosować, najpierw trzeba wyleczyć dokładnie wszystkie zęby. Tak, więc uzupełniamy ubytki, leczymy wszelkie stany zapalane. Jednym słowem to, co
powinnyśmy robić systematycznie podczas wizyt u stomatologa, by cieszyć się przede wszystkim zdrowymi zębami. Istotne jest to, ze taki zabieg mogą mieć wykonane tylko osoby dorosłe posiadające wszystkie stałe zęby. Wtedy stomatolog ma pewność, że proces rozwoju kości został zakończony. Na pierwszej wizycie po przeprowadzonym wywiadzie najczęściej przeprowadzone jest piaskowanie zębów. Jest to dogłębne usuwanie osadów nazębnych powstałych z kawy, herbaty lub palenia papierosów. Zabieg ten pozwala na odtworzenie naturalnego koloru płytki
nazębnej. Po piaskowaniu stomatolog wykonuje gipsowy model naszych zębów i dzięki niemu tworzy przeźroczysty winylowy model szyny. Zabieramy ją do domu, aby nabrała dokładnego kształtu naszej szczęki. Po umówionym czasie pojawiamy się ponownie na wizycie. Wtedy to otrzymujemy specjalistyczny żel wybielający, który najlepiej na noc nakładamy na szyny i zakładamy na zęby. Głównym składnikiem żelu jest nadtlenek mocznika w stężeniu 10-15 %. Ten proces trwa przez dwa tygodnie. Nie bez powodu uznawany jest za najbezpieczniejszy i najskuteczniejszy. Nie niszczy on, bowiem budowy i składu chemicznego zębów. A przy pojawieniu się ponownie przebarwień wystarczy szynę założyć zaledwie kilka razy. Poza tym ta forma wybielania jest wygodna. Nie musimy siedzieć i nerwowo się kręcić na
dentystycznym fotelu, tylko stosujemy ją w domu. Poza tym jej koszt waha się w granicach 1.000 zł. Stosowane są również tak zwane paski wybielające. Są one łatwo dostępne w drogeriach i sklepach kosmetycznych. Na każdym pasku znajduje się żel zawierający nadtlenek wodoru, który poprzez utlenianie osadów usuwa je z płytki zęba. Nałożony na zęby pasek należy jednorazowo trzymać 30 minut. Aby uzyskać jaśniejszy kolor, czynność tę należy powtarzać dwa razy dziennie przez siedem dni. Nie wolno robić przerw w jednej serii tygodniowej, ponieważ może to osłabić działanie preparatu. Dzięki temu sposobowi nie spowodujemy dużej zmiany koloru, jednak przy ponawianiu metody można rozjaśnić płytkę zębów nawet o 3 tony. Po 6 miesiącach wraca dawny kolor, wtedy należy powtórzyć serię. Stosowanie
takiej metody wiąże się z jednorazowym kosztem ok. 100 zł. Ale jeśli mamy sporo ubytków po zastosowaniu pasków plomby nie zmienią one koloru, tylko wciąż pozostają takie same. Dlatego też należy je wymienić na jaśniejsze, a to kosztuje dużo więcej.

Przemyślana decyzja
Ciekawostką jest fakt, że już w starożytnym Rzymie stosowano wybielanie zębów. Używano ponoć do tego procesu moczu kobiet z Portugalii. Ten transportowany przez tereny alpejskie do Włoch, poddawany był przez to dużym różnicom temperatur i w ten sposób wytwarzał się nadtlenek mocznika, który z powodzeniem jest stosowany również współcześnie we wspomnianej metodzie szynowej. Wybielać czy nie wybielać? Trudno jest odpowiedzieć jednoznacznie. Najlepszym miejscem na uzyskanie odpowiedzi będzie wizyta u stomatologa. Nierzadko żyjemy w
przeświadczeniu, że mamy nieładne, żółte zęby, a jest to tylko spory osad, który wytworzył się przez nasze nawyki żywieniowe. Wtedy wystarczy tylko jego usunięcie i stosowanie wybielania nie będzie nawet konieczne. Są kobiety, które po zastosowaniu tylko i wyłącznie past wybielających mogą cieszyć się satysfakcjonującym je odcieniem koloru własnych zębów. Ale wiele z nas musi sięgnąć po silniejsze środki. Za każdym razem warto wpierw skonsultować się ze
swoim lekarzem stomatologiem. To on powinien ocenić stan naszych zębów i zaproponować odpowiedni kierunek działania. Pewne jest to, że przeprowadzone przez naukowców badania potwierdzają brak jakiegokolwiek negatywnego wpływu na szkliwo nazębne, po zabiegach wybielających. Co prawda niektóre osoby skarżą się na większą wrażliwość uzębienia po poddaniu ich zabiegowi rozjaśnienia, ale można temu zaradzić stosując odpowiednie preparaty fluorowe. I pamiętajmy, że jeśli już mamy obrany dzięki naszemu dentyście kierunek, musimy się ściśle stosować do jego zaleceń. Jeśli wybielania dokonujemy powszechnie dostępnymi na rynku kosmetycznym środkami, przestrzegajmy zaleceń producenta. I pamiętajmy o tym, że uśmiech powinien być przede wszystkim zdrowy. A to w głównej mierze zależy od
naszych nawyków i zaniedbań higienicznych. Dopiero, gdy wyleczymy nasze zęby, wtedy zastanówmy się nad ich kolorem i podejmujmy ewentualne decyzje od ich wybielaniu. I uśmiechajmy się często, nawet, jeśli myślimy, że nasze zęby nie dorównują bielą gwiazdom filmowym. Uśmiechnięta twarz jest atutem każdej kobiety.

Scroll to Top
Scroll to Top