Wiosna tuż, tuż

Mimo że zima nie zamierza jeszcze zrezygnować marzymy o wiosennych, ciepłych dniach. Chcielibyśmy zrzucić z siebie kożuchy, ciepłe kurtki i płaszcze. Zimowe, mało urozmaicone pożywienie nie wpłynęło korzystnie na nasz wygląd. Przyglądając się w lustrze stwierdzamy, że coś trzeba z tym zrobić. Musimy być szczupłe i zwinne. Nie każdy lubi diety i sztywne rygory, które trzeba stosować przez kilka tygodni. Ale można też stracić na wadze, jedząc co się lubi. Trzeba tylko wiedzieć co można jeść o każdej porze dnia bez strachu, że znowu przybędzie nam kilka centymetrów w talii, a czego unikać jak ognia.

Do woli możemy jeść warzywa. Nawet duża ilość surówki przyprawionej lekkim sosem jogurtowym nie tuczy. Może nie ma teraz takiego wyboru jak w lecie, ale i tak możemy znaleźć coś, co lubimy. Marchew, kapusta kiszona i świeża, kapusta pekińska, cebula, jabłka, pory, nać pietruszki (możemy sami wychodować w doniczce, wystarczy włożyć do ziemi kilka korzeni). Również warzywa gotowane: buraki, ziemniaki (same nie utuczą, niebezpieczne są dodatki: sosy, tłuszcz), różne mrożonki. Trzeba je tylko przyrządzać tak, by zachowały jak najwięcej cennych składników. Gotować jak najkrócej, zalewając wrzątkiem, w małej ilości wody, raczej w dużych kawałkach. Do gotowania marchwi dodać zawsze odrobinę tłuszczu.

Również prawie bez ograniczeń możemy jeść owoce. Te, które zawierają większe ilości cukru są teraz raczej niedostępne (bo kto jada o tej porze roku większe ilości winogron lub śliwek). Jabłka i owoce cytrusowe możemy jeść bez ograniczeń. Bardzo korzystne przy odchudzaniu jest spożywanie grejpfrutów. W ananasie odkryto enzym – bromelainę, działający niezwykle korzystnie na spalanie energii w naszym organizmie. Wiedząc o tym, możemy sobie od czasu do czasu zafundować taki owoc zamiast kolejnej butelki jakiegoś przesłodzonego napoju i ciacha.

Ostatnio udowodniono, odchudzające, przyspieszające przemianę materii działanie młodych jasnozielonych listków mniszka lekarskiego – można je dodawać do różnych wiosennych surówek – ale ze sprawdzeniem tej nowości musimy zaczekać aż się wokół nas zazieleni.
Smukłej sylwetce sprzyja też odpowiednia ilość wypijanych płynów – naturalnie odpowiednich: woda mineralna i soki – nawet do 3 litrów dziennie.
Wynika z tego, że wystarczy nieco zmienić nawyki.

[fusion_builder_container hundred_percent=”yes” overflow=”visible”][fusion_builder_row][fusion_builder_column type=”1_1″ background_position=”left top” background_color=”” border_size=”” border_color=”” border_style=”solid” spacing=”yes” background_image=”” background_repeat=”no-repeat” padding=”” margin_top=”0px” margin_bottom=”0px” class=”” id=”” animation_type=”” animation_speed=”0.3″ animation_direction=”left” hide_on_mobile=”no” center_content=”no” min_height=”none”]

foto:MWmedia
[/fusion_builder_column][/fusion_builder_row][/fusion_builder_container]

Scroll to Top
Scroll to Top