Dr Martens niezmiennie stawia na różnorodność, przełamuje schematy, prowokuje i zachęca do podkreślania indywidualizmu. W kolekcji na nadchodzącą wiosnę oprócz klasycznych modeli pojawiły się wzorzyste nowości, metaliczny blask oraz nawiązanie do sztuki, czyli buty inspirowane największymi dziełami Williama Turnera.
Kwiaty w nowej odsłonie
Kwiatowe wzory od zawsze stanowiły dużą część historii Dr. Martensa, gdyż fani Doc’ów ozdabiali nimi swoje buty. Dziś marka wychodzi naprzeciw trendom i proponuje kwiecisty motyw, który idealnie wpasuje się w czas festiwali i imprez w plenerze. Model ten jest doskonałym wyborem dla oddanych miłośniczek produktów sygnowanych logo Dr Martens, które chcą zachować buntowniczy charakter i jednocześnie podkreślić swoją kobiecość.
Metaliczny blask
Kobiety, które chcą być w centrum uwagi w tych martensach z pewnością to osiągną. Model Pascal wykonany ze śliskiej, metalicznej skóry został tak zaprojektowany, że po uderzeniu światła emituje bogate spektrum kolorów. Dostępny w dwóch wersjach kolorystycznych sprawdzi się nie tylko na scenie, ale również na parkiecie.
Klasyka w talii kart
„Życie jest jak partia kart…” – w sezonie wiosna-lato 2018 takie również mogą być Doc’sy. Kultowe modele 1460 i 1641 zostały przedstawione w nowej odsłonie. Doskonale znane karciane symbole połączono z barokowymi hełmami, koroną i charakterystycznymi strzałami, co wyraźnie podkreśla ich gotycki styl.
William Turner
Ślad po jednym z najbardziej wpływowych artystów sztuki brytyjskiej znalazł się na nowej wersji flagowego modelu Pascal. William Turner jest znany na całym świecie jako jeden z największych malarzy pejzażowych.
Za życia miał reputację ekscentryka, żyjącego samotnie i zawsze według własnych reguł, co doskonale oddaje ducha marki. W sezonie wiosna-lato 2018 na martensach zobaczyć można dwa dzieła artysty – „Upadek Kartaginy” i „Rybacy na morzu”. Zastosowano w nich teksturowaną skórę, która daje efekt prawdziwego płótna.
Vegan
Zero materiałów pochodzenia zwierzęcego, ale z zachowaniem DNA marki. Buty wyglądają tak samo jak klasyczne martensy, są równie trwałe i niezawodne, ale z myślą o weganach wykonano je z ekologicznej skóry. Na pierwszy rzut oka nie widać różnicy, wskazuje na to jedynie jasna szlufka nad piętą.