Miracle Gel od Sally Hansen

Testujemy! Miracle Gel od Sally Hansen hybrydą bez lampy?

W świecie urodowej blogosfery lakiery żelowe i hybrydowe były hitem ubiegłego roku. Jednak poza niewątpliwymi zaletami takiego manicure, dostrzegamy też wady – potrzebna nam jest lampa UV do ich utrwalania oraz dużo wolnego czasu. Te wady postanowiła wykluczyć dla nas firma Sally Hansen, wprowadzając na nasz rynek lakiery „żelowe” bez konieczności utrwalenia ich lampą.

Producent obiecuje, że dwie cienkie warstwy lakieru przykryte warstwą bazy utrzymają się na naszych paznokciach przez 14 dni, a wybór spośród 12. kolorów usatysfakcjonuje każdą maniaczkę manicure. Przejdźmy jednak do testu.

Po nałożeniu lakieru w sposób określony przez Sally Hansen, moje paznokcie piękne lśniły – efekt mocno przypominał manicure hybrydowy. Lecz podliczając czas utrzymania się lakieru, mój nieskazitelny wygląd utrzymał się przez równy tydzień, potem lakier zaczął odpryskiwać.

Podsumowując, jeśli u kobiety zmywającej naczynia, sprzątającej mieszkanie i wykonującej makijaże na modelkach, lakier w nieskazitelnej formie utrzymał się przez tydzień, to dla mnie jest to produkt godny uwagi. Nie stanowi również wyzwania przy zmywaniu, nie farbuje płytki.

Kolejną ważną zaletą produktu jest intensywność koloru – lakiery są bardzo mocno napigmentowane i spokojnie przykryją inny kolor lakieru, kiedy musisz go zmienić, a nie masz czasu na całościowy proces zmywania i nakładania nowego koloru.

Polecam wszystkim kobietom, które szukają długotrwałego lakieru do paznokci, lecz nie mają czasu na utrwalanie hybryd czy żeli.

Szukaj w szafach Sally Hansen

Cena produktu: 34zł

tekst: Beata Siudeja
zdjęcia: Patrycja Kamela

Miracle Gel od Sally Hansen

 

Scroll to Top
Scroll to Top