romanse prawdziwe

Opowiadanie konkursowe: Pierwsze zauroczenie

Sala chemiczna była – jak zwykle – idealnie oświetlona i kompletnie zagracona. Po raz… nie pierwszy, tak, nie pierwszy raz spóźniłam się na dodatkowe zajęcia laboratoryjne. Pan Malicki zaszczycił mnie zniesmaczonym spojrzeniem spod gęstych, siwiejących brwi.

Opowiadanie konkursowe: Pierwsze zauroczenie

Sala chemiczna była – jak zwykle – idealnie oświetlona i kompletnie zagracona. Po raz… nie pierwszy, tak, nie pierwszy raz spóźniłam się na dodatkowe zajęcia laboratoryjne. Pan Malicki zaszczycił mnie zniesmaczonym spojrzeniem spod gęstych, siwiejących brwi.

Opowiadanie konkursowe: Jan

Na początku chcę zaznaczyć,że mimo iż wiele osób uzna to za niemożliwe to ta historia wydarzyła się naprawdę i to bardzo niedawno, bo 6 lutego 2010 roku.

Opowiadanie konkursowe: Jan

Na początku chcę zaznaczyć,że mimo iż wiele osób uzna to za niemożliwe to ta historia wydarzyła się naprawdę i to bardzo niedawno, bo 6 lutego 2010 roku.

Opowiadanie konkursowe: Ewa

Jest ranek 14.02.2010 roku. Samolot z nami na pokładzie wzbija się w chmury. Pomiędzy chmurami pomimo zimowej aury przebijają się promyki słońca uśmiechając się do nas wesoło. Lądujemy na lotnisku w Paryżu.

Opowiadanie konkursowe: Ewa

Jest ranek 14.02.2010 roku. Samolot z nami na pokładzie wzbija się w chmury. Pomiędzy chmurami pomimo zimowej aury przebijają się promyki słońca uśmiechając się do nas wesoło. Lądujemy na lotnisku w Paryżu.

Opowiadanie konkursowe: Monika

Jego obraz wymazałam z pamięci kilka, a może kilkanaście lat temu. Bałam się, że przysłoni mi cały świat- świat, w którym nie było już miejsca na sentymenty.

Opowiadanie konkursowe: Monika

Jego obraz wymazałam z pamięci kilka, a może kilkanaście lat temu. Bałam się, że przysłoni mi cały świat- świat, w którym nie było już miejsca na sentymenty.

Scroll to Top
Scroll to Top