Nieprawidłowo zagojona blizna to nie tylko problem estetyczny, ale także medyczny. Dlatego pacjentka po cesarskim cięciu powinna wiedzieć, czy znajduje się w grupie ryzyka związanego z powstawaniem blizn patologicznych, takich jak przerosty i bliznowce.
Najbardziej oczywistym powodem związanym z wystąpieniem patologicznej blizny, jest źle wykonany szew. Jednak w ostatnich latach wraz z postępem medycyny i coraz większą ilością przeprowadzanych cesarskich cięć, takie przypadki mają miejsce dosyć rzadko. Inne czynniki ryzyka sprzyjające bliznom nieprawidłowym są związane z indywidualnymi predyspozycjami.
Ciemna karnacja skóry. Według potwierdzonych badań, częstość występowania bliznowców (inaczej keloidów, czyli blizn wypukłych, swędzących i bolesnych) u osób o ciemnej karnacji jest 15 – krotnie większa niż u osób u jasnym kolorze skóry.
Wiek. Może to wydawać się zaskakujące, ale to właśnie osoby poniżej 30 roku życia wykazują większą tendencję do tworzenia pogrubionych blizn, gdyż młoda skóra cechuje się większym napięciem i większą produkcją kolagenu.
Czynniki genetyczne. Jeśli u członków rodziny występowały nieprawidłowe blizny, ryzyko się zwiększa. Dużą rolę odgrywają też skłonności osobnicze danego organizmu. Osoby, którym pozostają blizny nawet po małym skaleczeniu, powinny szczególnie starannie zapobiegać nieprawidłowemu gojeniu się rany.
Zakażenie. Nie można dopuścić do zabrudzeń oraz do wdania się bakterii w pierwszym i drugim okresie gojenia, czyli wtedy, gdy powstaje skrzep – „biologiczny opatrunek”, który chroni ranę przed drobnoustrojami. Efektem zakażenia po cesarskim cięciu może być pęknięcie lub rozejście się rany. Na stan ten może wskazywać ból, zgrubienie szwu, zaczerwienienie, a także wypływ płynu surowiczego lub ropnego. W takim wypadku należy natychmiast skonsultować się z lekarzem.
– „Jeśli kobieta po cesarskim cięciu stwierdziła u siebie któryś z powyższych czynników ryzyka, powinna podjąć działania profilaktyczne. Proces gojenia się blizny może trwać od kilku miesięcy do roku. Aby przebiegał prawidłowo warto w tym okresie stosować silikonowe plastry na blizny Sutricon, które zapobiegają tworzeniu się blizn patologicznych. Dzięki stosowaniu plastrów Sutricon pacjentka odczuwa mniejsze dolegliwości związane z gojeniem, takie jak świąd, ból, czy uczucie ściągnięcia skóry – tłumaczy Agata Chodakowska, Product Manager. – Plastry na blizny to nowość w Polsce, gdyż do tej pory panie po cesarskim cięciu stosowały głównie preparaty w formie maści oraz żeli. Na świecie silikonowe plastry na blizny stosowane są od ponad 30 lat.”
O bliznę po cesarskim cięciu naprawdę warto zadbać, gdyż będzie towarzyszyć nam do końca życia. Nie da się jej usunąć, ale przy odpowiedniej pielęgnacji jest duża szansa, że będzie ona prawie niewidoczna.
[fusion_builder_container hundred_percent=”yes” overflow=”visible”][fusion_builder_row][fusion_builder_column type=”1_1″ background_position=”left top” background_color=”” border_size=”” border_color=”” border_style=”solid” spacing=”yes” background_image=”” background_repeat=”no-repeat” padding=”” margin_top=”0px” margin_bottom=”0px” class=”” id=”” animation_type=”” animation_speed=”0.3″ animation_direction=”left” hide_on_mobile=”no” center_content=”no” min_height=”none”]