Strach przed małżeństwem

Przypisywany głównie mężczyznom lęk przed zawarciem związku małżeńskiego „na zawsze” staje się coraz bardziej powszechny także wśród kobiet. Jakie są jego przyczyny i w jaki sposób z nim walczyć?

Według definicji, strach przed małżeństwem jest wewnętrznym uczuciem, wywołującym zdenerwowanie na myśl o zawarciu związku małżeńskiego. Jest to irracjonalny lęk, który towarzyszy osobom, dotkniętym tą przypadłością, nawet jeśli racjonalnie zdają sobie sprawę, że małżeństwo w żaden sposób im nie zagraża.

Powodów, dla których zarówno kobiety, jak i mężczyźni, obawiają się wziąć ślub jest wiele. Mogą one wiązać się z przeszłością, na przykład z bolesnym rozwodem rodziców. Mogą też dotyczyć przyszłości – domniemanej utraty wolności, obowiązków związanych z założeniem rodziny, ograniczenia kontaktów z przyjaciółmi oraz wolnego czasu itd. Niekiedy przyczyna leży w intencjach partnera, który nalega na ślub. Jeżeli decyzja o związaniu się na całe życie nie jest podyktowana chęcią zrobienia kolejnego kroku, ale wynika ze strachu przed utratą drugiej osoby, może obudzić u niej lęk przed „uwięzieniem”. W przypadku związków opartych na zbyt słabych więziach między partnerami, pojawia się ponadto wątpliwość, czy ukochany bądź ukochana to właśnie ta jedyna osoba.

Aby poradzić sobie z lękiem przez zawarciem małżeństwa, należy najpierw uświadomić sobie źródło swojego strachu. To nie sam ślub jest jego przyczyną, ale wiążące się z nim implikacje. Na tym etapie konieczna może być pomoc terapeuty, szczególnie jeśli lęk wynika z przeżyć i emocji, które są zakorzenione głęboko w podświadomości. Może on być jednak wywołany niepewnością wobec tego, jak małżeństwo wpłynie na nasze życie albo – wobec szans na jego przetrwanie. Niekiedy przyczyna tkwi w samym partnerze, który zbyt mocno naciska na osobę, nie będącą jeszcze gotową na tak poważne zobowiązanie.

Odnalezienie źródła własnego lęku jest dopiero pierwszym krokiem na drodze do jego całkowitego unicestwienia. Kolejnym jest próba jego zrozumienia. Osoby, których rodzice się rozwiedli, muszą uświadomić sobie, że nie każde małżeństwo jest skazane na porażkę. Partnerzy, niepewni wobec wspólnej przyszłości razem, muszą dokładnie rozważyć, dlaczego nie dają związkowi szans i wprowadzić zmiany do wspólnego życia. Bardzo pomocna jest analiza poprzednich związków, zarówno własnych, jak i partnera. Co poszło w nich nie tak? Dlaczego doszło do rozstania? W jaki sposób uniknąć tych błędów? Odpowiedzi mogą okazać się zaskakujące, a z perspektywy czasu będą na pewno bardziej obiektywne. Może w nich tkwi całe źródło problemu?

Walce z lękiem przed małżeństwem nie pomaga współczesna kultura, promująca samodzielny i niezależny tryb życia, która podpowiada, że wiązanie się na zawsze z jedną osobą prowadzi do utraty wolności i możliwości decydowania o sobie. Krótkie małżeństwa i szybkie rozwody stały się sposobem na radzenie sobie z problemami w związku. Od drugiej osoby oczekuje się znacznie więcej, niż kiedyś, a akceptowanie wzajemnych różnic charakteru przychodzi z ogromnym trudem. Dlatego otaczanie się osobami, których małżeństwo jest silne i trwa wiele lat, może pomóc zmienić nastawienie do zobowiązania na całe życie. Większość par, żyjących ze sobą „długo i szczęśliwie”, swój sukces zawdzięcza wzajemnej akceptacji i okazywaniu sobie szacunku. Małżeństwo nie jest bowiem pierwszym etapem miłości, określanej przez psychologów, jako „romantycznej”. To dalszy etap, czyli „partnerstwo”, w którym dominuje przyjaźń i wyrozumiałość na miejscu wcześniejszych uniesień miłosnych. Zaakceptowanie faktu, iż związek z burzy uczuć zaczyna przekształcać się w spokojną stabilizację, jest w wielu przypadkach kluczem do pogodzenia się z myślą o małżeństwie.

W całym procesie walki z lękiem przed ślubem niezbędna jest komunikacja z partnerem. Radzenie sobie z emocjami „na własną rękę” może prowadzić do dalszych konfliktów. Jeśli zatem to nie ta druga połówka stanowi problem, należy jej zaufać i zwrócić się o pomoc w rozwiązywaniu problemu. Być może współpraca i słuchanie siebie nawzajem doprowadzą do zacieśnienia więzi i rozwiania niepotrzebnych wątpliwości, które – analizowane w pojedynkę – mogą urosnąć do niebotycznych rozmiarów.

Natalia Klimek

Scroll to Top
Scroll to Top