hit

Śluz ślimaka – hit, gdy skóra potrzebuje stabilizacji

Wiele osób boryka się z problemem przebarwień: niechciane plamy wywołane przez słońce, blizny potrądzikowe, wypryski. W takich wypadkach najczęściej poleca się miejscowe sera, zabiegi lub skoncentrowane kosmetyki. Niestety, nierzadko efekt nie jest tym, czego oczekiwaliśmy. Owszem, wszystko szybko znika. Ale na krótko. I nie zabezpiecza skóry na przyszłość.

Jeśli na cerze pojawiają się problemy oznacza to, że została naruszona jej bariera ochronna. W takim wypadku nie możemy usunąć, czy „wyciąć” z twarzy tylko tego, czego nie chcemy. Musimy poświęcić więcej uwagi problemowi, bo jego pojawienie się oznacza, że źle dbaliśmy o skórę. Należy doprowadzić ją do pełnej równowagi, a dopiero później skupić się na ewentualnie pozostałych zmianach.

Parę lat temu pojawiło się kontrowersyjne rozwiązanie dla osób borykających się z bliznami. W Korei zaczęto tworzyć kosmetyki z wyciągiem ze śluzu… ślimaka. Wszystko za sprawą odkrycia, że przyśpiesza on gojenie ran i zadrapań. I o ile oferta nie brzmiała zachęcająco, to od wydania specyfików po dziś dzień popularność produktów stale rośnie. Do tego stopnia, że w Rosji i Francji oferuje się zabiegi nakładania ślimaków na twarz i pozwalanie im na swobodny „spacer” po ciele. Jeśli jednak opcja spędzenia czasu z wesoło pełzającymi muszlami nie wzbudza w tobie pozytywnych emocji, możesz zrobić to w przyjemniejszy sposób.

Kosmetyki z wyciągiem ze ślimaczego śluzu sprzedawane są najczęściej w formie klasycznego, białego kremu lub przejrzystego żelu o łagodnym zapachu. Niektóre firmy, zadowolone z efektów sprzedaży, rozszerzyły ofertę o toniki, kremy BB, żele myjące, maseczki i lotiony. Produkty te wytwarza się poprzez pobieranie ze śluzu ślimaka korzystnych składników aktywnych. Jest nią na przykład polyhelixan – substancja o właściwościach rozjaśniających i łagodzących. Do kremów nie dodaje się czystego śluzu, a w procesie produkcji nie giną ślimaki.

Jak działają takie produkty? Intensywnie, ale delikatnie odżywiają i uelastyczniają skórę. Jednak przede wszystkim ich zadaniem jest wyrównanie kolorytu twarzy. Uspokajają cerę usuwając z niej niechciany naskórek, zmniejszając przy tym problemy pigmentacyjne. Kosmetyki skierowane są szczególnie do osób z trądzikiem oraz bliznami po nim. Goją drobne pęknięcia lub inne mikroskopijne uszkodzenia, które w przyszłości mogłyby zamienić się w zmarszczki. Nie mają ograniczeń wiekowych i nie uczulają.

Największą popularnością cieszą się szybko wchłaniające i wyjątkowo treściwe żele, kremy z dodatkiem kwasu hialuronowego oraz hydrożelowe maseczki.

Shoko Yoshida

Scroll to Top
Scroll to Top