Wiele uczestniczek udowodniło, że nauka chodzenia z jednym z najlepszych nauczycieli nie poszła w las. Kiedy w bajecznych kreacjach i oryginalnych, kolorowych fryzurach wystylizowanych przez Klaudiusza Iciek „Claudiusa”, instruktora marki Kemon, pojawiły się na wybiegu zaaranżowanym w jednym z warszawskich parków, zrobiły duże wrażenie na jurorach. Okazało się jednak, że przejście po różowym dywanie dookoła fontanny nie jest jedynym wyzwaniem, jakie je czeka. Dziewczyny musiały zaprezentować się jak zawodowe modelki na pokazie, tyle że nie same, ale z… psami. Dla części z nich zadanie okazało się sporym utrudnieniem, dla innych – wręcz przeciwnie. Joasia, której jury zarzuciło wcześniej, że jest wyniosła i nienaturalna, przy swoim czworonożnym towarzyszu pokazała się jako urocza, czuła, wrażliwa dziewczyna.
Nauka chodzenia i pokaz to nie wszystko, co czekało uczestniczki „#Supermodelki Plus Size” w czwartym odcinku. Dziewczyny miały również okazję po raz kolejny sprawdzić się podczas sesji. Tym razem był to ukryty casting dla jednej z marek odzieżowych. Po wejściu do sklepu, dostały 15 minut na wybranie sobie stylizacji na randkę. I właśnie w tych indywidualnie skomponowanych strojach zdjęcia wykonał im Maciej Piórko – artysta specjalizujący się w fotografii modowej i reklamowej. Dziewczyny pozowały nie wiedząc, że z ukrycia obserwują je przedstawicielki marki, które wyłoniły zwyciężczynię zadania. Zdecydowały jednogłośnie, że najlepiej poradziła z nim sobie Justyna. Wtedy także okazało się, o co toczyła się walka. Nagrodą było zostanie twarzą jesiennej kampanii, czyli pojawienie się na billboardach we wszystkich sklepach marki w całym kraju. Mimo że pozostałe uczestniczki gratulowały Justynie, trudno im było ukryć zazdrość i niezadowolenie z takiej decyzji.
W czwartym odcinku nie brakowało tzw. smaczków. Dowiedzieliśmy się m.in., że Kasia Nikiciuk ze względu na swoją osobowość i energię zwana jest przez pozostałe dziewczyny i jury Grażyną, Joanna zdradziła, że raz umówiła się z dziewczyną, a Justyna – że kiedyś pierwszą randkę spędziła na cmentarzu.
W tym tygodniu z programem pożegnały się Karolina Wagner i Monika Kasprowicz. A kolejne wydanie „#Supermodelki Plus Size” już w najbliższą środę, 4 października o 20:40 w Polsacie. Dziewczyny wezmą udział m.in. w sesji szybkich randek oraz zaprezentują przed strażakami w seksownej bieliźnie. Ten jeden z najważniejszych elementów stroju kobiety dobierze im brafittingowa stylistka gwiazd i międzynarodowy bieliźniany ekspert marek Panache Lingerie – Izabela Sakutova.
fot. Polsat/Mateusz Nasierowski