Paweł Małaszyński, foto:MWmedia

Serialowi amanci uwodzą media

Na temat dziesięciu najbardziej lubianych i najprzystojniejszych polskich aktorów serialowych 2014, wyłonionych w rankingu portalu Polki.pl, opublikowano w ubiegłym roku łącznie ponad 18 tys. materiałów – wynika z raportu przygotowanego przez „PRESS-SERVICE Monitoring Mediów”. Wskaźnik ekwiwalentu reklamowego wyniósł aż 156 mld złotych. Rola amanta w serialu telewizyjnym może stać się trampoliną do dalszej kariery. Kreacja uwodziciela przekłada się na olbrzymią popularność medialną, a rozgłos na propozycje współpracy z markami.

Niekwestionowanym liderem rankingu „Serialowi Amanci” został Paweł Małaszyński, który wcielił się w jedną z kluczowych postaci filmu „Lekarze”. Na jego temat opublikowano aż 3,7 tys. materiałów. W konsekwencji aż co piąta informacja dotyczyła właśnie tego aktora. Drugie miejsce pod względem liczby doniesień medialnych zajął Jakub Wesołowski (grający postać Igora Nowaka w „Na Wspólnej”), którego od prowadzącego dzieliło zaledwie 500 publikacji. Na podium znalazł się także bohater „Ojca Mateusza” i „Na dobre i na złe” – Artur Żmijewski. W 2014 r. na jego temat ukazało się 2,9 tys. materiałów. Pomimo iż aktor zajął dopiero trzecie miejsce, to właśnie on najczęściej pojawiał się na pierwszych stronach magazynów – aż 40 razy! Dla porównania Małaszyński odnotował 35 wzmianek na okładkach, a Wesołowski – 20. Następne miejsca w rankingu zajęli Leszek Lichota, Maciej Zakościelny, Marek Bukowski oraz Michał Roznerski. Zestawienie zamykają Andrzej Młynarczyk, Stefan Pawłowski i Lesław Żurek.

liczba_publikacji_0

Wykres 1. Liczba publikacji na temat analizowanych aktorów w 2014 r.

75 proc. informacji o liderze rankingu pochodzi z internetu, a głównie ze stron Superseriale.se.pl, Film.onet.pl oraz Film.interia.pl. Natomiast w przypadku prasy o Małaszyńskim najczęściej pisały „Echo Dnia – Radom” i „Tele Świat”. Ekwiwalent reklamowy materiałów na jego temat wyniósł 23 mln złotych. Źródła internetowe jeszcze więcej uwagi poświęciły Wesołowskiemu – aż 82 proc. doniesień medialnych. O aktorze najczęściej można było znaleźć informację na stronach Superseriale.se.pl oraz Jastrzabpost.pl. Poza tym sporo wzmianek na jego temat pochodziło z telewizji – głównie z TVN. AVE publikacji o Wesołowskim wyniosło 25 mln złotych. Jednak rekordzistą pod względem wyceny ekwiwalentu reklamowego został Żmijewski – 32 mln złotych.

liczba_unikalnych_informacji

Wykres 2. Liczba publikacji na temat aktorów w podziale na miesiące w 2014 r.

Największa popularność medialna Pawła Małaszyńskiego przypadła na luty i była związana z jego rezygnacją z roli Maksa Kellera w serialu „Lekarze” oraz doniesieniami o współpracy reklamowej z firmą P4 (Play). Z kolei na temat Jakuba Wesołowskiego najwięcej publikacji pojawiło się w grudniu ubiegłego roku ze względu na premierę kalendarza „Dżentelmeni 2015”. Marzec zdecydowanie należał do Artura Żmijewskiego. Dziennikarze rozpisywali się wówczas o premierze filmu ”Karol, który został świętym”.

W grudniu znaczący przyrost materiałów dotyczył także Leszka Lichoty w nawiązaniu do premiery filmu „Wkręceni 2” oraz Macieja Zakościelnego za sprawą informacji o zakończeniu produkcji serialu „Czas Honoru”.

Badanie „PRESS-SERVICE Monitoring Mediów” dotyczyło obecności medialnej dziesięciu popularnych polskich aktorów, występujących w serialach telewizyjnych, wybranych na podstawie rankingu portalu Polki.pl. Analizie poddano materiał pochodzący z monitoringu ponad 1100 tytułów prasowych, 5 mln źródeł internetowych oraz 100 stacji radiowych i telewizyjnych.

Pełny raport

[fusion_builder_container hundred_percent=”yes” overflow=”visible”][fusion_builder_row][fusion_builder_column type=”1_1″ background_position=”left top” background_color=”” border_size=”” border_color=”” border_style=”solid” spacing=”yes” background_image=”” background_repeat=”no-repeat” padding=”” margin_top=”0px” margin_bottom=”0px” class=”” id=”” animation_type=”” animation_speed=”0.3″ animation_direction=”left” hide_on_mobile=”no” center_content=”no” min_height=”none”]

Paweł Małaszyński, foto:MWmedia
Paweł Małaszyński, foto:MWmedia
[/fusion_builder_column][/fusion_builder_row][/fusion_builder_container]

Scroll to Top
Scroll to Top