Selfie

Selfie czyli gwóźdź do trumny nastolatek

Kilkunastoletnia pannica w prowokującym stroju, prężąca się do lustra z aparatem w ręce – w świecie smartfonów i portali społecznościowych to codzienny widok. Nie szokują nas już coraz młodsze buzie wymalowane kosmetykami mamy, w coraz wyższych obcasach i krótkich spódniczkach. Dorastające dziewczynki chcą gonić za trendami, być zauważone i docenione przez rówieśników, a przede wszystkim kuszące (pomijając fakt, że nie zawsze wiedzą, co to znaczy i do czego prowadzi).

W tym celu ubierają się w wymyślne ubranka, nakładają na twarze duże ilości makijażu, by wyglądać na starsze i zaczynają swój seksowny (w ich oczach) taniec przed lustrem z telefonem w dłoni. Kiedy są już zadowolone z jakiegoś zdjęcia, natychmiast wrzucają je na swoje profile, by pochwalić się nim przed znajomymi, a w konsekwencji przeczytać pochlebne komentarze na swój temat.

Niestety, dziewczynki nie zawsze są zachwalane: nieraz zdarza się im przeczytać o swoich krzywych nogach, grubym brzuchu czy wielkim nosie zasłaniającym pół twarzy. Co wtedy czuje taka młoda kobieta, kiedy inni depczą jej poczucie wartości?

W tym momencie zaczynają się problemy, bo nie każda nastolatka jest na tyle dojrzała, by puścić mimo uszu niemiłe komentarze, przez co w konsekwencji, pewna siebie dziewczynka zmienia się w wycofanego i zakompleksionego kopciuszka i nie ma już ochoty na wyjścia ze znajomymi. Zaczyna widzieć wszystkie mankamenty, które zostały jej wmówione, w konsekwencji czego katuje się zbyt radykalnymi dietami i wyczerpującymi ćwiczeniami, by zmienić to, co uważa za utrapienie. Powszechnie znane są przypadki, gdy nieakceptacja społeczeństwa doprowadza młode dziewczyny do chorób zaburzeń żywienia lub w skrajnych przypadkach do samobójstwa.

Jaka w tym wszystkim jest rola rodziców? Rozmawiajmy z własnymi dziećmi i kontrolujmy, co wrzucają do sieci. Jeśli zauważymy nieodpowiednie naszym zdaniem zdjęcie pociechy na facebooku, zapytajmy o cel wrzucenia takiej fotki, ale przede wszystkim budujmy w młodej osobie silne poczucie wartości i niezależności od kolegów i koleżanek, by nie ulegało presji otoczenia i potrafiło powiedzieć „nie”.

Beata Siudeja

Scroll to Top
Scroll to Top