Jakub Helwecki

Rozmowa z twórcą marki Mr. Gugu & Miss Go Jakubem Helweckim

Kim jesteś i jak powstała twoja marka?

Jakub Helwecki: Najogólniej mówiąc, jestem typem humanisty, który postanowił nie umrzeć z głodu i
niespełnienia. Półtora roku temu zapadła decyzja, aby moje szeroko pojęte zainteresowania modą i projektowaniem przełożyć na konkretne przedsięwzięcie komercyjne i tak powstała marka Mr. Gugu & Miss Go.

Skąd zainteresowanie projektowaniem? Przecież z wykształcenia jesteś polonistą…

JH: Polonistą, tak, ale studiowałem też kilka innych kierunków… i żaden, przyznaję, nie był związany z projektowaniem. Naukę na uniwersytecie traktowałem raczej jako szansę na poszerzenie horyzontów, zdobycie wiedzy na temat tego, co cenią dziś ludzie i do czego dążą. Z kolei smykałka techniczna czy, jak ktoś woli artystyczna, tkwiła we mnie od zawsze. Musiałem tylko w pewnym konkretnym momencie powiedzieć sobie: „czas – start”.

Skąd czerpiesz pomysły? Co cię inspiruje?

JH: W swoich projektach używam nadruków. Oznacza to, że inspirują mnie rozmaite obrazy – od wielkich dzieł malarstwa po zdjęcie hamburgera.

Jakie są twoje produkty? Dla kogo je tworzysz?

JH: Moje produkty są przyjemne dla oka, niekiedy dość odważne i prowokacyjne. Można powiedzieć – treściwe wizualnie. Wyróżniają się i dobrze wpisują w krajobraz ulicy. Są bardzo wygodne, mają charakter użytkowy. Niesamowicie cieszy mnie, że ludzi ubranych w rzeczy mojego projektu można spotkać na całym świecie. Nie przesadzę, jeśli powiem, że powoli powstaje taka ponadnarodowa wspólnota „nosicieli” Mr. Gugu & Miss Go ;).

Kogo wolisz ubierać – mężczyzn czy kobiety?

JH: Zarówno kobiety jak i mężczyźni zasługują na to, by móc się dobrze ubrać. Stereotypy dotyczące płci powoli zacierają się, nawet w naszym – dość konserwatywnym – społeczeństwie. Mężczyźni byli do niedawna postrzegani jako obojętni w kwestiach mody, dlatego ubieranie ich daje mi większe pole do eksperymentu.

Co jest ważniejsze – design czy jakość produktu?

JH: Jedno i drugie jest ważne. Design jest pożywką dla oczu, ale to nie wszystko. Odpowiednie wykonanie i materiał sprawiają, że rzeczy się po prostu dobrze „noszą”.

Czym może wygrać niezależny projektant z sieciówkami w walce o klienta?

JH: Nie musisz być koniecznie dużą międzynarodową korporacją, żeby robić fajne rzeczy. Trzeba jednak wykazać się determinacją i pomysłowością w walce o klienta. Ludzie muszą polubić twoją markę, a co za tym idzie – uznać ją za swoją. Jasne, początki nie są łatwe. Trzeba dać z siebie wszystko. Nie można pozwolić sobie na wpadki i niedociągnięcia. Należy też pamiętać o promocji i stałej komunikacji z konsumentami.

Zarządzanie niezależną marką modową – twoje refleksje z pierwszych miesięcy działania twojej firmy.

JH: Praca, praca, praca i jeszcze raz praca. Tak, jak powiedziałem wcześniej, trzeba dać z siebie wszystko, zdyscyplinować się. O wszystkim pamiętać, o wszystko zadbać, nad wszystkim panować. Jeśli ma się szczęście, na swojej drodze można spotkać ludzi, którzy pomogą ci, podpowiedzą, jak działać. Jedno jest jednak ważne i trzeba wbić sobie to do głowy – nikt za nas niczego nie zrobi.

Mr Gugu & Miss Go

A biurokracja przy prowadzeniu działalności? Nie masz dość?

JH: Co tu będę dużo mówił – nie jest łatwo. Najważniejsze, żeby znaleźć równowagę pomiędzy działalnością artystyczną a przyziemnym i nierzadko przytłaczającym prowadzeniem firmy.

Plany na przyszłość?

JH: Nie mam sztywnych planów. Uważam, że trzeba być otwartym na nowe możliwości i koncepty. Zamierzam dalej prowadzić i rozwijać firmę. Nie jest to wielki biznes, ale znakomicie się rozkręca. W Bielsku-Białej, w moim sympatycznym rodzinnym mieście, otwiera się właśnie sklepokawiarnia, w której będzie można kupić produkty Mr. Gugu & Miss Go. Może w przyszłości powstanie więcej takich miejsc w innych polskich miastach. Myślę też luźno o rozszerzeniu swojej działalności o projektowanie wnętrz czy mebli… Czas pokaże!

Jak widzisz swoją markę za kilka lat?

JH: Widzę kwitnącą… i zadowolonych ludzi na całym świecie.

Ubrania marki Mr. Gugu & Miss Go są przyjemne dla oka, niekiedy dość odważne i prowokacyjne. Wyróżniają się i dobrze wpisują w krajobraz ulicy. Więcej: http://conceptshop.pl/search?name=gugu

Mr Gugu & Miss Go

 Mr Gugu & Miss Go

Scroll to Top
Scroll to Top