Marilyn na Manhattanie

Recenzja książki „Marilyn na Manhattanie. Najradośniejszy rok życia”

Ikona stylu, seksbomba lat 50. i 60., popularna aktorka. O kim mowa? O Marilyn Monroe. Do dziś życie tej gwiazdy budzi ogromne emocje mimo, że od jej śmierci minęło już tyle lat. Elizabeth Winder postanowiła opisać najszczęśliwszy czas, czyli pobyt celebrytki w Nowym Jorku, tak powstała książka „Marilyn na Manhattanie. Najradośniejszy rok życia” (Wydawnictwo Literackie, 49,90).
 
Autorka zdradza nam kulisy „ucieczki” gwiazdy z Los Angeles oraz trudną „walkę z wiatrakami” – zerwanie kontraktu z Fox Studios. Po przeprowadzce na Manhattan Marilyn chcę samodzielnie decydować o rozwoju swojej kariery, pragnie grać w ambitnych produkcjach i współpracować ze znanymi, zdolnymi reżyserami. W spełnianiu marzeń pomagają jej nowojorscy przyjaciele oraz lekcje w Actors Studios Lee Strasberga. Nowy Jork daje jej anonimowość, zupełnie nowe doznania, dzięki temu aktorka zmienia się, dojrzewa.
 
Autorka książki pokazuje nam nieznane dotąd oblicze tej aktorki, która kocha książki, uwielbia zwierzęta, ma swoje dziwactwa i zwyczaje. Wrażliwa, nieśmiała, zakompleksiona dziewczyna na naszych oczach przeistacza się w prawdziwą gwiazdę Hollywood. Wplecione do tekstu wypowiedzi pozwalają nam lepiej poznać prawdziwą twarz Marilyn Monroe. Na początku każdego rozdziału pojawia się zdjęcie aktorki oraz cytat, dzięki temu całość jest niezwykle ciekawa i barwna.
 
„Marilyn na Manhattanie. Najradośniejszy rok życia” to idealny prezent dla fanek tej aktorki, a także osób, które uwielbiają fascynujące historię. Miłość, kłopoty, alkohol, presja otoczenia, blichtr, hollywodzkie kino – w książce znajdziemy mnóstwo wątków. To niesamowicie wciągająca opowieść pełna zaskakujących zwrotów akcji – to cała Marilyn!
 
Karolina Stola
 
[buybox-widget category=”book” ean=”9788308064474″]

Scroll to Top
Scroll to Top