Trendy zmieniają się szybko, sylwetka – wolno. Niezależnie od aktualnej wagi, najistotniejsze pozostają jednak proporcje, które są niezmienne. Ich określenie jest istotne nie tylko dlatego, że pozwala odpowiednio dobierać odzież, ale także buty. Dzięki temu można podkreślić najważniejsze atuty figury.
Kobiety, których kształty przypominają O lub H, zazwyczaj dążą do tego, aby wyglądać nieco szczuplej. Panie o sylwetce typu I – wprost przeciwnie – chętnie dodałyby sobie kilka kilogramów. Osoby o klasycznie kobiecej figurze X często marzą o nieco szczuplejszych udach, podobnie, jak te, których sylwetka przypomina literę A. W przypadku dziewczyn o proporcjach T jest odwrotnie – wolałyby mieć odrobinę mniej masywne ramiona. Dzięki odpowiednio dobranym ubraniom i butom, łatwo można spełnić te marzenia.
Wyszczuplające patenty
Istnieje kilka trików, dzięki którym uda i łydki mogą wydawać się zgrabniejsze. Wbrew pozorom nie jest zalecane, aby osoby o masywnych nogach zakładały buty na bardzo wysokich, cienkich szpilkach. Mogą one stanowić kontrast dla sylwetki, przez co wyda się ona cięższa, niż jest w rzeczywistości. Zdecydowanie korzystniej prezentować się będą modele z szerokim obcasem. Nie jest też powiedziane, że płaskie obuwie nie jest wskazane dla kobiet o masywnych udach lub łydkach. Przy jego wyborze należy jednak zwrócić uwagę na kilka kluczowych czynników. – Warto wybierać obuwie z możliwie jak najmniejszą ilością przeszyć. Jeśli decydujemy się na modne w tym sezonie mokasyny czy baleriny – to raczej na modele mniej odkryte. Przy wyborze sandałów, warto unikać modeli wiązanych w kostkach – doradza Marta Rondoś, reprezentująca markę obuwniczą Lesta. Sprzymierzeńcem mogą być też kolory. Przede wszystkim modny w tym sezonie nude, ale także inne, neutralne barwy. Sprytnym trikiem jest założenie rajstop w tym samym odcieniu, co obuwie. A jeśli wysmuklić chce się całą sylwetkę? Dobrym rozwiązaniem będą buty na koturnie, które zrównoważą proporcje.
Manewr poszerzania
Sytuacje, gdy chcemy nadać bardziej apetycznych kształtów sylwetce, zdarzają się rzadziej, ale warto wspomnieć także o tych zagadnieniach. By wyglądać atrakcyjnie, warto trzymać się więc kilku podstawowych zasad. Najmodniejsze ostatnio, nasycone kolory, z pewnością będą tu doskonałym wsparciem. Warto więc wybierać w bogatej gamie czerwieni, żółci czy fioletów. Szczupłe łydki dobrze wyglądają także w jasnych beżach i zieleniach. Jeśli chodzi o fasony, wybór jest duży – sprawdzą się zarówno buty na obcasach, jak i modne od kilku sezonów baleriny. Dobrym rozwiązaniem będą też rzymianki, najlepiej w intensywnych barwach. – Unikać należy obuwia na koturnach, które, na zasadzie kontrastu, jeszcze bardziej podkreśli drobną figurę. Wysoka, ażurowa cholewa jest jak najbardziej wskazana. Nie może być jednak zbyt luźna, aby noga w niej nie „tonęła” – dodaje Marta Rondoś.
Większość kobiet pozostaje na bieżąco z aktualnymi trendami. Warto jednak z bogatej gamy tego, co jest modne wybierać produkty, w których sylwetka wygląda korzystnie. To najlepsza metoda, by wyeksponować swoje naturalne piękno.
