OMEGA Seamaster

OMEGA prezentuje udoskonaloną, kultową linię zegarków OMEGA Seamaster Diver 300M

W listopadowy wieczór warszawski butik Omegi przy Placu Trzech Krzyży 16A zamienił się w podwodny świat. Jednak zamiast syren, morskich stworzeń czy podwodnej roślinności, przez bulaje, goście mogli podziwiać najnowsze osiągnięcia marki związane ze światem nurków. Przedstawiciele Omegi, przeprowadzili prezentację sposobu zastosowania najnowszych technologii użytych w Seamaster Diver 300M, dzięki czemu zaproszeni dziennikarze, klienci i przedstawiciele show biznesu mogli w prosty sposób zrozumieć, dlaczego zegarek doskonale sprawdza się na dużych głębokościach.

Po prezentacji goście przeszli do części koktajlowej, podczas której serwowano morskie drinki i menu oparte głównie na owocach morza.

W spotkaniu udział wzięli klienci firmy, przedstawiciele mediów oraz gwiazdy, m.in. Jakub Wesołowski, Andrzej Pągowski, Joanna Horodyńska, Mariusz Czerkawski, Robert Korzeniowski, Joanna Racewicz, Marta Kuligowska, Anna Halarewicz, Adam Kaszewski.

OMEGA Seamaster Diver 300M jest kultowym modelem marki, niemal od momentu jego pierwszej prezentacji, która miała miejsce 25 lat temu. Ceniony za wzornictwo i unikalne technologie, które zadecydowały o triumfalnym powrocie OMEGI do świata zegarków dla nurków, szybko stał się faworytem sportowców, badaczy, a nawet najsłynniejszego z filmowych szpiegów! To właśnie ten model zapoczątkował wieloletnią współpracę marki z serią o agencie z licencją na zabijanie. Przyjaciel marki, Daniel Craig po raz pierwszy założył czasomierz Omegi właśnie w 2006 r. na planie Casino Royale. Dzisiaj jest twarzą gruntownie odświeżonej linii i z dumą prezentuje nowy model niezawodnego modelu dla profesjonalnych nurków.

Nowa linia słynnych czasomierzy, zawiera 14 unikalnych modeli, w tym 6 zegarków ze stali szlachetnej oraz 8 wykonanych ze stopu stali i 18-karatowego złota.

W nowym modelu Diver 300M, powiększonym do rozmiaru 42 mm, działa kaliber Master Chronometer 8800, dzięki któremu zegarek wkracza na poziom najwyższej precyzji, wydajności i odporności na oddziaływanie pól magnetycznych.

Gruntownie przemyślano każdy element czasomierza, w tym słynny pierścień lunety, który w odświeżonej wersji, jest wykonany z ceramiki, zaś jego skala nurkowa, w technologii Ceragold™ lub białej emalii, co gwarantuje dłuższą trwałość bieli.

Tarcze zrobiono również z polerowanej ceramiki w kolorach czarnym, niebieskim lub w wersji ze szczotkowaną powłoką PVD w odcieniu chromu. Największą jednak zmianą dotyczącą wzornictwa, jest powrót do falistego wzoru na tarczy – charakterystycznej cechy oryginalnego modelu.

Dla nurków kluczową sprawą jest czytelność wskaźników w niezwykle trudnych czasami warunkach. Twórcy nowego modelu powiększyli wszystkie indeksy i wypełnili je substancją świecącą Super-LumiNova. Okienko datownika przeniesiono z godziny 3 na godzinę 6. Zmiany dotknęły nawet szkieletowych wskazówek. Obecnie są rodowane, barwione na niebiesko lub wykonane z 18-karatowego złota. Miłośnicy modelu z pewnością dostrzegą także subtelne modyfikacje ich wykroju.

Gdy odwrócimy zegarek, ujrzymy dekiel z falistą krawędzią, nakryty szafirowym szkłem pozwalającym podziwiać mechanizm certyfikowany przez METAS.

Każda wersja tego modelu jest dostępna na, typowej dla kultowego czasomierza, plecionej bransolecie z metalu, bądź dopasowanym, gumowym pasku, w kolorze czarnym lub niebieskim. Bransolety mają nowy ergonomiczny design i są jeszcze efektywniej zintegrowane z kopertą. Opatentowane zapięcie OMEGI umożliwia ich wydłużenie i noszenie bezpośrednio
na kombinezonie nurkowym.

Jedną z najistotniejszych cech zegarka Diver 300M jest zawór helowy. Zapobiega on rozsadzeniu szkła i dekla zegarka podczas dekompresji, kiedy cząsteczki helu znacznie zwiększają swoją objętość. W odświeżonej wersji, ma on stożkowy kształt i jest zabezpieczony nową, opatentowaną technologią. Dzięki tym modyfikacjom, nawet przypadkowe otwarcie zaworu pod wodą, gwarantuje zachowanie wodoszczelności.

Dla profesjonalnych nurków, nowy Seamaster Diver 300M jest idealnym wyborem, a rzesza jego wiernych fanów zapewne doceni walory nowej wersji, nawet jeśli sport nie jest już jednym z priorytetów ich życia.

Scroll to Top
Scroll to Top