Niewidoczny smog

Nasze mieszkania są dziś wypełnione urządzeniami elektrycznymi i elektronicznymi. Nie zdając sobie z tego sprawy – spędzamy życie oplątani dziesiątkami metrów kabli, przełączeń i emiterów promieniowania, czyli w smogu elektromagnetycznym.

Każde urządzenie elektryczne i elektroniczne emituje niewidzialne promieniowanie elektromagnetyczne, nazywane SEM. Jak wpływa ono na nasze zdrowie? Może to właśnie ów smog jest przyczyną tylu schorzeń, niegdyś prawie niespotykanych? Może ustawiony w sypialni telewizor, komputer i telefon komórkowy na stoliku nocnym nie pozwala na mocny, zdrowy sen?

Zjawisko promieniowania elektromagnetycznego jest podejrzewane o tak negatywne efekty, jak uporczywe bóle głowy, częste poczucie zmęczenia i osłabienia, zaburzenia koncentracji i pamięci, trudności w nauce, zaburzenia snu, pracy serca i mózgu, spadek odporności na stres i problemy, osłabienie układu immunologicznego a także osłabienie popędu płciowego oraz choroby nowotworowe, Alzheimera, i inne choroby otępienne. Badania są trudne i mało precyzyjne, choć poziom samego smogu można dokładnie zmierzyć. Jednak promieniowanie działa powoli, ma skutki czasem odległe w czasie, bo zmiany powstają na poziomie molekularnym.

Czy można się przed tym zjawiskiem bronić? To jest trudne. Liczba generatorów smogu rośnie. Nie zrezygnujemy przecież z telefonu komórkowego, mimo, że każde użycie wywołuje efekt termiczny nagrzewając tkanki głowy, a więc i mózgu. Ale możemy na noc odkładać aparat dalej, a część rozmów prowadzić przez telefon stacjonarny. Nie nośmy też aparatu w pobliżu serca ani…klejnotów męskich. Wszelkie ładowarki, które dla wygody mamy włączone do sieci – trzymajmy daleko od sypialni, a szczególnie szafki nocnej. Nie ustawiajmy tez obok łóżka wieży stereofonicznej ani innego radia. Budzik elektryczny lepiej zamienić na mechaniczny. Bardzo silnie promieniują komputer i telewizor. Mamy wygodny zwyczaj wyłączania telewizora pilotem, pozostawiając go w funkcji stand-by, czyli spoczynku. To zaś jest tak, jak byśmy go w ogóle nie wyłączali. Nadal pracuje i promieniuje. Podobnie jest z zestawem komputerowym, do którego podłączona jest klawiatura, myszka, monitor i drukarka. Wyłączenie jednostki, czyli samego komputera nic nie daje.

Najlepiej te urządzenia na noc wyłączać z sieci. Znakomitym pomocnikiem w tym dziele jest listwa z klawiszem. Wówczas prąd płynie tylko w kablu łączącym go z gniazdkiem. Pamiętajmy też, by przewody, których mamy mnóstwo prowadzić zawsze pod ścianami, nigdy pod łóżkiem czy kanapą albo miejscem wypoczynkowym, w którym spędzamy dużo czasu. Nowoczesna kuchnia może także być sprawcą niezwykłego zmęczenia pani domu po przygotowaniu świątecznego obiadu. Stoi tam przecież lodówka, kuchenka mikrofalowa, robot, czajnik elektryczny, zmywarka, wyciąg i kuchenka elektryczna. Wiedzmy też, że smog nie zna granic, SEM przenika dość swobodnie przez ściany. Z tego względu zastanówmy się dobrze nad instalacją elektrycznego ogrzewania podłogowego. Każde ogrzewanie elektryczne potrzebuje dużej mocy, wytwarzając potężne promieniowanie. A jeśli nasza sypialnia, a w niej łóżko sąsiaduje z łazienką (pralka) lub kuchnią (zmywarka) – nie korzystajmy z tych urządzeń w nocy.

Wyłączmy na noc ściemniacze. Ich lampki, dając dziecku poczucie bezpieczeństwa narażają na silne promieniowanie. Nigdy nie używajmy podczas snu koca czy poduszki elektrycznej. Nie mnóżmy w domu urządzeń elektrycznych, zabawek, lampek i lampeczek, gadżetów służących tylko rozrywce, co dotyczy szczególnie pokoi dzieci. Starajmy się, by urządzenia elektryczne pracowały tylko wówczas, gdy jest to potrzebne. A kiedy już zasiądziemy przed telewizorem – zachowajmy bezpieczną odległość(min. 2 m), nawet kosztem niedostrzeżenia nowej fryzury gwiazdy ulubionego serialu.

mwmedia

Scroll to Top
Scroll to Top