Mycie włosów to sztuka

Włosy myjemy coraz częściej, bo używanie środków do modelowania sprawia, że na drugi dzień nasza fryzura przypomina wystraszonego kota, a włos jest matowy i zupełnie się nie układa. Trzeba koniecznie i jak najszybciej zmyć pianki, żele i lakiery.

Choć włos to tkanka martwa, nie lubi być zbyt obciążony. Częste mycie skraca życie – to powiedzenie do włosów akurat znakomicie pasuje. Starajmy się więc, by podczas mycia jak najmniej je uszkodzić. Woda nie tylko otwiera łuski i włosy staja się jakby szorstkie, „tępe”. Staja się też mniej odporne na połamanie, splątanie i przede wszystkim wyrwanie.

Dlatego starajmy się myć swoje włosy raczej letnią wodą, w żadnym przypadku nie bardzo ciepłą czy nawet gorącą. Jeśli kąpiemy się pod natryskiem, najpierw umyjmy głowę, aby resztę ciała myć w dowolnie gorącej lub zimnej wodzie. Ostatnie płukanie zupełnie chłodną wodą szybciej zamknie łuski a włosy staną się sprężyste i błyszczące.

Podczas samego mycia, po pierwsze nie polewajmy głowy szamponem wprost z butelki. Obecne kosmetyki są zwykle skoncentrowane, wystarczy kilka kropel, które rozprowadzamy w mokrych dłoniach i dopiero nanosimy na wilgotne włosy. Po drugie – masujemy opuszkami palców przede wszystkim skórę głowy, włosy myjemy bardzo delikatnie, bez tarcia i traktowania, jak brudnej odzieży. Równie delikatnie wyciskamy z nich wodę, nie wykręcamy. To nie ręcznik frotowy ani bawełniany dres.

A sam ręcznik – dobrze, jeśli ciepły – niech służy tylko do wchłonięcia nadmiaru wody z włosów. Dlatego za jego pomocą wyciskamy resztę wody, nie wycieramy gwałtownie, nie trzemy. Kto lubi turban, to niech nosi go tylko chwilę. Chodzenie w takim nakryciu do czasu, aż skończymy inne pielęgnacyjne zabiegi dotyczące ciała czy twarzy powoduje, że w ciasnej i nagrzanej przestrzeni turbanu włosy jeszcze bardziej osłabiają się. Najlepiej pozwolić włosom wyschnąć w sposób naturalny i dopiero wtedy przystąpić do modelowania.

Nawet, kiedy się spieszymy i musimy użyć suszarki, tak zaplanujmy przygotowania do wyjścia, by dać włosom trochę czasu na podeschnięcie. Nigdy też nie rozczesujmy zupełnie mokrych włosów, zwłaszcza długich lub kędzierzawych. Z pewnością, mimo zastosowania odżywki wygładzającej wyrwiemy ich znacznie więcej, niż suchych. Z tego samego powodu należy unikać kładzenia się spać z mokrą głową, chyba, że posiadamy umiejętność snu bez poruszania się i przekręcania głowy na poduszce. Tak potraktowane włosy z pewnością odwdzięczą się zdrowym wyglądem i będą szybko rosły.

 

Scroll to Top
Scroll to Top