Dżungla miasta, liany ulic, torowisk, gdzieniegdzie i tuneli metra, sznury ludzi wylewających się na skrzyżowania. Liczby, sumy, uniformy.
A co gdybyś wzbudziła ciekawość, jakby wszyscy obrócili się za Tobą, jak za drapieżnym tygrysem? Zwiewność, delikatność, szyk to niebywałe atuty, które pozwalają wyzwolić się z tłumu, uchronić przed umasowieniem.
W letnich propozycjach Roberta Woźniaka, Moniki Ulańskiej i Doroty Gaj-Woźniak, działających pod marką Mixer Fashion, kreacje dla królowych miejskich lasów tropikalnych! Suknie, które pozwalają kreować baśniowe postaci nimf, muz, zalotniczek.
Zdecydowane wzory są jak komunikaty, które mówią „stop. zerknij”. Domagają się choćby chwilowego zachwytu.
Oryginalne jak malarskie improwizacje florenckich realistów, nietuzinkowe jak przestrzenie malarskie Giorgio de Chirco.
W barwach, w jakich łatwo o przywołanie olejku sosnowego, fakturze delikatnej jak świeży sok z brzozy.
Na nic czerwone światło, zbyt wielkie kolejki, miejski gwar. W tym sezonie na trotuarach suknie od Mixerów.
Foto: Radosław Berent/Modelka: Natalia Gorączka (HOOK)/Makijaż: Paulina Kurowiak/Fryzury: Adam Żolik
Pracownia znajduje się w Poznaniu w SPOT. Przy ul. Dolna Wilda 87.
Sklep online: www.mixerfashion.com