modnie

Misja: modnie, wygodnie i ciepło, czyli, jak dobrać stylizację na polskie chłody

Podobno prawdziwy Włoch nigdy nie miewa dylematu „modnie czy wygodnie” – po prostu zawsze wybiera tę pierwszą opcję. Jak jednak zachowałby się w obliczu polskiej jesieni i zimy? Przy minusowej temperaturze i ubłoconych chodnikach wiele osób odpuszcza kwestię stylu na rzecz komfortu. Tymczasem nic nie stoi na przeszkodzie, by nawet przy takiej aurze wyglądać i czuć się dobrze.

Co w takim razie robić, by nie zamarznąć, a przy tym dobrze wyglądać i nie wydać na to fortuny? Odpowiedź brzmi: dodatki i detale.

Najgorętszy trend sezonu

– W tym sezonie najgorętszym trendem jest sztuczne futro. Ciepłe, przyjemne w dotyku i wbrew pozorom bardzo uniwersalne. A do tego niedrogie i dostępne w wielu sieciówkach – mówi ekspertka marki KiK. – Jeśli chcemy wyglądać elegancko, możemy do zwykłego płaszcza włożyć futrzany kołnierz albo komin w naturalnym odcieniu. Wolimy się wyróżniać? W kosmatej kurtce w odważnym kolorze na pewno nie przejdziemy niezauważone. Pastelowe barwy dodadzą dziewczęcości i uroku (wystarczą dodatki, na przykład futerkowe nauszniki albo czapka z pomponem), a ciemne i połyskliwe kobiecości – radzi.

Nie każdy trend lansowany przez projektantów przypadnie nam do gustu, ale mało kto jednak pogardzi wełnianym szalikiem, który świetnie ogrzewa. By nadać mu wyjątkowości, można zszyć ze sobą (dłuższym bokiem) dwa identyczne, ale w różnych kolorach. Kiedy zawiążemy go na szyi, obie warstwy będą widoczne naprzemiennie.

Uniwersalne detale

– W kwestii fasonu okrycia wierzchniego najważniejsza jest nasza wygoda i to, czy pasuje do naszej figury. Jednak każda kobieta będzie wyglądać zgrabniej i lżej nawet w najgrubszym płaszczu czy parce, jeśli będzie przewiązana w pasie, dlatego warto zwracać uwagę na ten detal – podpowiada ekspertka marki KiK. – Drugim jest kaptur, który wbrew pozorom może dodać szyku stylizacji. Ważne, żeby był duży i szeroki – taki kaptur świetnie chroni twarz przed wiatrem, deszczem i śniegiem, dzięki czemu nasz makijaż pozostanie nietknięty, a i cera będzie wdzięczna – kontynuuje.

Wciąż modną opcją jest szlafrokowy fason, w którym jedna połowa płaszcza przykrywa drugą. To wygodne, ciepłe, a przy tym bardzo wdzięczne rozwiązanie. Prostota zawsze się obroni, ale jest równocześnie świetnym tłem dla ekstrawaganckich dodatków – na przykład dla własnoręcznie malowanej farbami do ubrań chusty, którą można zrobić w prosty sposób samemu, bo kto powiedział, że polskie chłody musza być nudne?

foto: KiK

Scroll to Top
Scroll to Top