14 grudnia w Katowicach odbędzie się dość nietypowy protest. Pod hasłem „Obnażamy Erotykę” ulicami miasta przejdą młode dziewczyny przebrane za czarne manekiny. Akcja ma na celu zwrócenie uwagi na problem uprzedmiotowienia seksualności kobiet.
Manekiny będą milczały, jednak ich przekaz jest jasny. Poprzez symbolikę chcą zaprotestować przeciwko nie szanowaniu ludzkiego ciała w niektórych mediach oraz ukazywaniu erotyki w banalny, przedmiotowy sposób. Pomysłodawcy marszu chcą w ten sposób zmusić przechodniów do zainteresowania się tymi tematami oraz chwili zastanowienia: – Tak naprawdę nie wiemy jaki będzie odbiór naszego protestu. Chcielibyśmy żeby przypadkowi ludzie, których spotkamy zatrzymali się na chwilę, pomyśleli. Chcemy by pytali, ale nie gwarantujemy nikomu odpowiedzi. Każdy musi je znaleźć sam – mówi Grzegorz Wagner, koordynator marszu.
Marsz ruszy o godzinie 10:00 z Placu Sejmu Śląskiego. W niektórych punktach miasta manekiny mają się zatrzymać i rozdawać kwiaty: – Biała róża jest kolejnym symbolem. Oznaką niewinności. Ale też kontrastuje z czarną, sztuczną obudową dziewczyn. Otrzymają je przechodnie między innymi pod Teatrem Śląskim – stwierdza Wagner.
Szczegółową mapkę prezentujemy na zdjęciu. Finał akcji planowany jest w Galerii Niegrzeczni, do której manekiny wejdą około godziny 12:30. Tam też odbędzie się dyskusja na tematy związane z erotyką oraz wizerunkiem kobiet w mediach. Będzie to też okazja do podzielenia się wrażeniami z samego marszu.
kliknij, aby powiększyć
