Niedyskretnik

KONKURS na Dzień Kobiet! Niedyskretnik czyli co dama wiedzieć powinna o seksie, małżeństwie i dobrych manierach

Biblia kobiecości,  „Niedyskretnik. Co dama wiedzieć powinna o seksie, małżeństwie i dobrych manierach, a o czym mówić nie wypada” pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na nasze prababki i nabrać sporej dozy szacunku do nich. A co najważniejsze, możecie go wygrać w naszym konkursie przygotowanym dla Was specjalnie z okazji Dnia Kobiet!

Publiczne wyjście XIX-wiecznej damy stanowiło nie lada wyzwanie, ponieważ musiała ona założyć na siebie jednocześnie halkę, pończochy, podwiązki, pantalony, gorset, luźną koszulę, krynolinę, półhalkę (lub od razu sześć) i w końcu haftowaną suknię. Wszystko po to, by strój komunikował światu, że jest ona bez skazy. Nawet jeśli nie była. 

 Nic tak nie fascynuje jak demaskowanie obłudy wieków minionych. Wie o tym doskonale Therese Oneill, która zdradza m.in. jaką bieliznę nosiły dziewiętnastowieczne damy (a właściwie dlaczego nie nosiły majtek), jak radziły sobie z brakiem środków higienicznych podczas menstruacji, dlaczego smarowały twarze ołowiem, w imię czego zakładały obowiązkowo gorsety, czyli garderobę miażdżącą kości. Napisany błyskotliwie i z polotem przewodnik po XIX-wiecznej kobiecości to lektura, którą czyta się z rozbawieniem pomieszanym z niedowierzaniem. 

 Therese Oneill zabiera czytelnika w podróż po barwnej i wielowymiarowej epoce wiktoriańskiej. Rzetelnie zebrane informacje, przekazane w dosadny i bezpruderyjny sposób, są opatrzone szczegółowymi ilustracjami i prawdziwymi poradami dziewiętnastowiecznych ekspertów od urody, stylu i życia intymnego. W „Niedyskretniku” autorka porusza kwestie tabuizowane w sferze publicznej, odsłaniając najbardziej poufne i wstydliwe tajemnice.

Zobacz również:

Wydawnictwo MUZA – strona książki

Wszystko o książce i jej Autorce w naszym serwisie Książka jest Kobietą

KONKURS

nagrody: 2 egzemplarze książki „Niedyskretnik. Co dama wiedzieć powinna o seksie, małżeństwie i dobrych manierach, a o czym mówić nie wypada” ufundowane przez Wydawnictwo MUZA

Niedyskretnik
Zdanie konkursowe: Dziewiętnastowieczne damy musiały się mierzyć z dbaniem o urodę, mimo braku znanych nam dziś środków do pielęgnacji. Do mycia włosów używały m.in. mocno żrącego amoniaku, który nie tylko usuwał brud z włosów, ale silnie podrażniał skórę głowy. Do porostu włosów natomiast stosowały sok z cebuli z dodatkiem ambry (wydzieliny z jelit kaszalota). A jakie są wasze domowe sposoby na pielęgnację? Dwie najlepsze odpowiedzi zostaną nagrodzone biblią kobiecości, książką „Niedyskretnik. Co dama wiedzieć powinna o seksie, małżeństwie i dobrych manierach, a o czym mówić nie wypada

Odpowiedzi prosimy nadsyłać na adres konkurs@modaija.pl z dopiskiem w temacie Niedyskretnik w terminie do 08. marca 2018 roku. W mailu prosimy podać dane kontaktowe umożliwiające wysyłkę nagrody w przypadku wygranej.

Nagrody otrzymają Autorki/Autorzy najciekawszych, zdaniem Jury konkursowego, odpowiedzi.

Ogólny regulamin konkursów na ModaiJa dostępny jest tutaj.

[fusion_builder_container hundred_percent=”yes” overflow=”visible”][fusion_builder_row][fusion_builder_column type=”1_1″ background_position=”left top” background_color=”” border_size=”” border_color=”” border_style=”solid” spacing=”yes” background_image=”” background_repeat=”no-repeat” padding=”” margin_top=”0px” margin_bottom=”0px” class=”” id=”” animation_type=”” animation_speed=”0.3″ animation_direction=”left” hide_on_mobile=”no” center_content=”no” min_height=”none”][buybox-widget category=”book” ean=”9788328708563″]

Rozwiązanie konkursu

Jury postanowiło nagrodzić następujące Autorki i ich wypowiedzi:

Droga Redakcjo!
W kwestii pielęgnacji urody powiedziano i napisano już chyba wszystko. Dla tych, którzy nadal szukają przepisów na naturalne kosmetyki powiem tylko, że doskonałą inspiracją mogą być kosmetyki drogeryjne! Składniki, które znajdujemy w nich w ilościach ledwie śladowych możemy z powodzeniem stosować w wersji oryginalnej.
I nie mówię tu o łapaniu żmii i wyciskaniu sobie jej jadu na twarz.
Wystarczy zerknąć do spiżarki.
Osobiście wychodzę z założenia, że co jest dobre od wewnątrz, nada się i na zewnątrz 😉
Jednakże najważniejsze w dbaniu o urodę jest ZDROWIE, SEN, PEWNOŚĆ SIEBIE.
Drogie Panie, dbajmy o siebie, odżywiajmy się zdrowo, wysypiajmy się i zaakceptujmy siebie.
Nie musimy tlenić i prostować włosów. głodzić się i powiększać ust.
Bądźmy ponad to!

Julita, Kraków

Domowe sposoby na pielęgnację przekazała mi babcia. 
Najpierw stosowała je moja mama i ciotka, a potem ja dostąpiłam domowych rytuałów.
Nadmieniam, że wszystkie 3 miały piękne lśniące i  układające sie włosy.
Babcina  maseczka do włosów z żółtek i piwa, sprawiała że włosy były jedwabiste i miękkie,
a do spłukiwania koniecznie woda z octem, która wygładzała włosy, pozwalała je  rozczesać bez wyrywania.
To niby nic, ale rzeczywiście zamiast używać drogich kosmetyków, znajdziemy je w domu.
A poza tym moja Babcia zawsze wierzyła w urodowe działanie zwykłego niebieskiego kremu nivea, wcierała je w twarz po każdym myciu. Może to prawda, ale Babcia do późnej starości miała piękną skórę buzi. A może to sprawa genów?!
Anna, Wrocław

[/fusion_builder_column][/fusion_builder_row][/fusion_builder_container]

Scroll to Top
Scroll to Top