Felietony

Gwiazda. Oskar Bachoń – felieton

gwiazda

Z Gwiazdą znamy się od podstawówki. Zawsze szła jak burza. Konkursy. Olimpiady. Wszystko jej jakby samo wychodziło. Zawsze pięknie wyglądała. Ale też zawsze to piękno było takie samo z siebie: luźno zarzucona bluzka, własnoręcznie machnięta w przelocie w kolorze idealnie podkreślającym lekko opaloną skórę; piękne, gęste kasztanowe włosy niedbale zapiętę zapinką, którą Gwiazda w wolnej […]

Gwiazda. Oskar Bachoń – felieton

Z Gwiazdą znamy się od podstawówki. Zawsze szła jak burza. Konkursy. Olimpiady. Wszystko jej jakby samo wychodziło. Zawsze pięknie wyglądała. Ale też zawsze to piękno było takie samo z siebie: luźno zarzucona bluzka, własnoręcznie machnięta w przelocie w kolorze idealnie podkreślającym lekko opaloną skórę; piękne, gęste kasztanowe włosy niedbale zapiętę zapinką, którą Gwiazda w wolnej

Uwodzicielka. Oskar Bachoń

Oskar Bachoń

– Oskar. Się zakochałam. I pomyślałam, że go uwiodę. Nie chciałeś nigdy nikogo uwieść? Wiesz, ja zapobiegliwa jestem. To zaplanowałam, że go uwiodę na dwa sposoby. Jak jeden nie zadziała, to drugi musi. Jeden miał uwieść jego zmysły. A drugi – podkreślić moją inteligencję i pokazać, że jestem super i do tańca, i do różańca.

Uwodzicielka. Oskar Bachoń

– Oskar. Się zakochałam. I pomyślałam, że go uwiodę. Nie chciałeś nigdy nikogo uwieść? Wiesz, ja zapobiegliwa jestem. To zaplanowałam, że go uwiodę na dwa sposoby. Jak jeden nie zadziała, to drugi musi. Jeden miał uwieść jego zmysły. A drugi – podkreślić moją inteligencję i pokazać, że jestem super i do tańca, i do różańca.

Lodziara na spacerze przy blasku księżyca. Felieton

Oskar Bachoń

– Oskar, uczesz mnie tak, bym wreszcie jakiegoś faceta znalazła. – Ale kogo byś chciała spotkać? – spytałem z głupia – A ty myślisz, że ja mam jakiś wybór? – rzuciła z wyrzutem – a poza tym sam wiesz, jacy są faceci. – Nie wiem. Jacy? – Oskar, nie udawaj głupiego. Wiadomo, o co im

Lodziara na spacerze przy blasku księżyca. Felieton

– Oskar, uczesz mnie tak, bym wreszcie jakiegoś faceta znalazła. – Ale kogo byś chciała spotkać? – spytałem z głupia – A ty myślisz, że ja mam jakiś wybór? – rzuciła z wyrzutem – a poza tym sam wiesz, jacy są faceci. – Nie wiem. Jacy? – Oskar, nie udawaj głupiego. Wiadomo, o co im

Liczy się nać. Oskar Bachoń

Oskar Bachoń

Olywer był człowiekiem wybitnym i doskonałym. Na pewno w swoim mniemaniu, ale powątpiewania ze strony innych brały się wyłącznie z zazdrości. Inni, szczególnie ci, którzy nie dostrzegali różnicy między pospolitym Oliwierem a Olyverem, to mięczaki i prostaki. Olyver zaś był twardym gościem, szczególnie ceniącym sobie twardość swojego korzenia. Korzeń to podstawa – mawiał, gdy rzesza

Liczy się nać. Oskar Bachoń

Olywer był człowiekiem wybitnym i doskonałym. Na pewno w swoim mniemaniu, ale powątpiewania ze strony innych brały się wyłącznie z zazdrości. Inni, szczególnie ci, którzy nie dostrzegali różnicy między pospolitym Oliwierem a Olyverem, to mięczaki i prostaki. Olyver zaś był twardym gościem, szczególnie ceniącym sobie twardość swojego korzenia. Korzeń to podstawa – mawiał, gdy rzesza

New York Fashion Week na żywo, moda i literatura oraz inne ploteczki

warkocz

Nie tylko u nas moda łączy się z literaturą (kto jeszcze nie słyszał o kampanii Książka jest Kobietą, niech czym prędzej poczyta o idei). Również na New York Fashion Week, gdzie pojawiły się bluzy z wizerunkiem poety – Charlesa Baudelaire’a. Bardzo stylowe! Podczas takiego wydarzenia, jakim jest New York Fashion Week wszystko musi być niezwykłe. Nawet

New York Fashion Week na żywo, moda i literatura oraz inne ploteczki

Nie tylko u nas moda łączy się z literaturą (kto jeszcze nie słyszał o kampanii Książka jest Kobietą, niech czym prędzej poczyta o idei). Również na New York Fashion Week, gdzie pojawiły się bluzy z wizerunkiem poety – Charlesa Baudelaire’a. Bardzo stylowe! Podczas takiego wydarzenia, jakim jest New York Fashion Week wszystko musi być niezwykłe. Nawet

Jak „robić” modę w tym kraju?

manekiny

Ambicje mamy globalne, mniemanie o sobie uniwersalne, zaś przepisy rodem z jakiegoś marionetkowego państewka i urzędników z buszu. Polski system podatkowy jest oceniany przez przedsiębiorców na dwóję z plusem – czytam w Gazecie Prawnej. O haraczach podatkowo-ubezpieczeniowych nie warto już nawet wspominać. Lepiej nie wspominać, bo policja skarbowa ma uprawnienia, nie wiem czy nie większe

Jak „robić” modę w tym kraju?

Ambicje mamy globalne, mniemanie o sobie uniwersalne, zaś przepisy rodem z jakiegoś marionetkowego państewka i urzędników z buszu. Polski system podatkowy jest oceniany przez przedsiębiorców na dwóję z plusem – czytam w Gazecie Prawnej. O haraczach podatkowo-ubezpieczeniowych nie warto już nawet wspominać. Lepiej nie wspominać, bo policja skarbowa ma uprawnienia, nie wiem czy nie większe

Scroll to Top
Scroll to Top