Wszystkie posiadaczki cery naczynkowej doskonale wiedzą, jak ważna jest w ich przypadku odpowiednio dobrana pielęgnacja twarzy, szyi i dekoltu. Skóra naczynkowa jest skłonna do podrażnień, wrażliwa, cienka. Jednak największą zmorą dla pań mających cerę naczynkową są pojawiające się siateczki rozszerzonych naczyń krwionośnych, szczególnie zlokalizowane na policzkach i w okolicach nosa.
W głównej mierze tę przykrą dolegliwość powoduje kobiecy hormon estrogen, który rozluźnia mięśnie naczyń krwionośnych. Naczynia poszerzają się i stają się coraz bardziej widoczne, a co za tym idzie, prześwitują przez delikatną skórę twarzy.
Jak więc powinno pielęgnować się ten typ skóry?
Przede wszystkim najważniejsze jest to, aby nie dopuszczać do rozszerzania się naczyń krwionośnych, gdyż ponowne zamykanie naczynek nie jest niestety możliwe za pomocą środków pielęgnacyjnych dostępnych w drogeriach czy nawet w aptekach. Kluczowe jest więc zapobieganie sytuacjom, w których naczynia krwionośne mogą rozszerzyć się i zacząć pojawiać się na delikatnej skórze twarzy.
Przede wszystkim należy zadbać o odpowiednie nawilżenie skóry. Cera naczynkowa jest bardzo wrażliwa na zmiany temperatur, dlaczego dobrze dobrany krem powinien chronić skórę przed zmianami temperatur i czynnikami zewnętrznymi, które bardzo podrażniają jej delikatną strukturę.
Przy wyborze odpowiedniego kremu, zwracajmy uwagę, aby zawierał on w swoim składzie wyciąg z kasztanowca oraz rutynę. Oba te składniki mają działanie obkurczające i wzmacniające naczynia krwionośne. Na stan skóry na pewno będą dobrze wpływał także ekstrakt z miłorzębu japońskiego czy grapefruita oraz witaminy takie jak E, C czy B5, których zadaniem jest ochrona skóry przed szybkim starzeniem i wolnymi rodnikami.
Dobór kremu
Kremy na dzień powinny zawierać obowiązkowo filtry UV, które będą chroniły skórę przed szkodliwymi promieniami słonecznymi, które w dużej mierze mogą powodować występowanie popękanych naczynek na twarzy.
Dobra pielęgnacja to także odpowiedni demakijaż i oczyszczanie twarzy ze wszelkich zanieczyszczeń, które nagromadziły się na niej w ciągu dnia. Pamiętajmy, że brak odpowiedniego demakijażu powoduje namnażanie się bakterii, co w konsekwencji może doprowadzić do stanów zapalnych skóry i jej podrażnienia. Niezbędne jest w tym wypadku mleczko oraz tonik.
Produkty te z pewnością nie usuną problemu popękanych naczynek, jednak powinny być na tyle łagodne, by oczyszczać i tonizować skórę w łatwy sposób, ograniczając ilość wykonywanych ruchów tak, by nie powodować rozgrzania skóry i zbytniego tarcia.
W przypadku toniku ważne jest to, aby był bezalkoholowy i zawierał substancje łagodzące takie jak aloes czy rumianek.
Pamiętajmy jednak, że nawet najlepiej dobrane kosmetyki takie jak krem oraz tonik, nie zlikwidują całkowicie siateczek naczyń krwionośnych, które już pojawiły się na naszej twarzy.
Jedyną metodą, która może w skuteczny sposób przyczynić się do zniknięcia tego defektu, jest zamykanie naczynek za pomocą lasera w gabinetach medycyny estetycznej. Jest to jednak leczenie objawowe i nie redukuje istoty problemu skóry naczynkowej.
Artykuł powstał przy współpracy ze stroną zamykamynaczynka.pl. Przejdź, by znaleźć więcej szczegółów dotyczących profesjonalnego usuwania naczynek.